Statek, który zasysa dwutlenek węgla i pompuje 120 000 baryłek ropy dziennie

W Chinach powstał pierwszy na świecie statek FPSO (Floating Production, Storage, and Offloading), wyposażony w system wychwytywania dwutlenku węgla. Maszyna ta stanowi znaczący krok w kierunku redukcji emisji w produkcji ropy naftowej na morzu.
Statek – zdjęcie poglądowe /Fot. Unsplash

Statek – zdjęcie poglądowe /Fot. Unsplash

Nowoczesny FPSO ma zdolność produkcyjną wynoszącą nawet 120 000 baryłek ropy dziennie, jednocześnie wychwytując i magazynując dwutlenek węgla powstający podczas procesów wydobycia i transportu. To przełomowe rozwiązanie ma na celu zmniejszenie wpływu na środowisko związanym z wydobyciem ropy naftowej na morzu, gdzie turbiny gazowe wykorzystywane na FPSO są głównymi źródłami emisji CO2.

Czytaj też: Pierwsza pływająca elektrownia jądrowa zakończyła pierwszy cykl. Rosyjski statek zapisał się w historii

Statek, o długości 330 metrów, został zbudowany w Szanghaju przez państwową firmę Cosco Ocean Shipping Heavy Industry Company i ma zostać dostarczony do końca tego miesiąca. Tym samym Chiny próbują pogodzić wysoką wydajność produkcji ropy z nowoczesnymi metodami kontroli emisji, podkreślając swoje dążenie do realizacji ambitnych celów klimatycznych – osiągnięcia szczytu emisji do 2030 roku oraz neutralności węglowej do 2060 roku.

Ten statek produkuje ropę naftową, a nie emituje dwutlenku węgla

Inicjatywa Chin zyskała międzynarodowe zainteresowanie, zwłaszcza w kontekście globalnych wysiłków na rzecz ograniczenia wzrostu temperatury na świecie do poniżej 2oC w porównaniu z poziomem sprzed epoki przemysłowej. Inne potęgi branży naftowej również kierują swoje wysiłki w stronę podobnych rozwiązań. W styczniu Amerykańskie Biuro Żeglugi (American Bureau of Shipping) zatwierdziło projekt jednostki produkującej amoniak z wbudowanym systemem wychwytywania CO2. Z kolei holenderska firma SBM Offshore planuje wprowadzenie na rynek swojego FPSO wyposażonego w podobną technologię.

Czytaj też: Japonia buduje pływające giganty. Te statki będą niesamowite

Chińska inwestycja w technologie wychwytywania i magazynowania dwutlenku węgla to część szerszej strategii zmniejszenia emisji związanych z wydobyciem ropy i gazu. Według Międzynarodowej Agencji Energii (IEA), procesy te odpowiadają za około 5,1 miliarda ton gazów cieplarnianych rocznie, co stanowi około 15 proc. globalnych emisji związanych z energią.

Statek FPSO pozwoli na nietypową produkcję ropy naftowej /Fot. Hansa.news

Chiny, będące największym emitentem dwutlenku węgla na świecie, podejmują również inne kroki w kierunku bardziej ekologicznej gospodarki. W 2023 roku China National Offshore Oil Corporation uruchomiła pierwszą demonstracyjną instalację wychwytywania dwutlenku węgla na morzu w polu naftowym Enping 15-1 w prowincji Guangdong, z możliwością składowania około 300 000 ton CO2 rocznie.

Chińskie działania na rzecz ograniczenia emisji nie ograniczają się tylko do sektora naftowego. Państwo rozwija również na dużą skalę projekty związane z odnawialnymi źródłami energii. Przemysł turbin wiatrowych w Chinach osiąga coraz większą moc na jeden obrót turbiny, co znacząco zwiększa efektywność energetyczną.

Jednak rozwój energetyki wiatrowej wiąże się także z wyzwaniami związanymi z utylizacją ogromnych elementów turbin po zakończeniu ich 20-25-letniego cyklu życia. Chińscy naukowcy pracują nad recyklingiem tych materiałów, łącząc metody fizyczne i chemiczne z mieszankami cementu i asfaltu, co pozwoli na ich ponowne wykorzystanie w budownictwie.

Chińska inwestycja w FPSO z systemem wychwytywania CO2 jest kamieniem milowym w globalnych wysiłkach na rzecz dekarbonizacji przemysłu naftowego. To także jasny sygnał, że największy światowy emitent gazów cieplarnianych jest gotowy podjąć wyzwanie związane z osiągnięciem neutralności węglowej. Chiny pokazują, że zrównoważony rozwój i wydobycie ropy naftowej mogą współistnieć, co może stać się inspiracją dla innych krajów na całym świecie.

Marcin PowęskaM
Napisane przez

Marcin Powęska

Biolog, dziennikarz popularnonaukowy, redaktor naukowy Międzynarodowego Centrum Badań Oka (ICTER). Autor blisko 10 000 tekstów popularnonaukowych w portalu Interia, ponad 50 publikacji w papierowych wydaniach magazynów "Focus", "Wiedza i Życie" i "Świat Wiedzy". Obecnie pisze także na łamach OKO.press.