W starożytnej piramidzie znaleźli przerażające figurki. Polacy poznali ich sekret

Artefakty odkryte wewnątrz pewnej piramidy na terenie Salwadoru mogą mrozić krew w żyłach. Mają postać figurek ukazujących ludzkie postacie o wyjątkowo niepokojącym wyglądzie.
W starożytnej piramidzie znaleźli przerażające figurki. Polacy poznali ich sekret

Archeolodzy natknęli się na nie wewnątrz piramidy znajdującej się w San Isidoro. Datowanie tych obiektów sugeruje, że mają około 2400 lat, a szczegółowe ustalenia w tej sprawie zostały zamieszczone na łamach Antiquity. Kiedy badacze dokładniej przyjrzeli się temu, co odkryli, stało się jasne, w jakim charakterze mogły być wykorzystywane rzeczone przedmioty.

Czytaj też: Ludzie zamieszkiwali ten kanion od tysięcy lat. Nagle zniknęli, a nowa technologia rzuciła światło na tę sprawę 

Naukowcy sugerują bowiem, że stosowano je w formie kukiełek. Wskazuje na to obecność otworów, które zdaniem przedstawicieli Uniwersytetu Warszawskiego miały ułatwiać kontrolowanie figurek. Dodajmy do tego ich realistyczną, ale przy tym wyjątkowo niepokojącą formę, a zrozumiemy, dlaczego nasi rodacy określają je mianem przerażających. 

Jak dodają autorzy badań w tej sprawie, wyraz twarzy odnalezionych w Salwadorze kukiełek wydaje się zmieniać w zależności od kąta, pod jakim na nie spoglądamy. Łącznie uczestnicy ekspedycji natknęli się na pięć takich artefaktów. Każda z figurek ma otwarte usta, przy czym niektóre posiadają też języki. Ich bogata i zróżnicowana mimika miała zapewne na celu urozmaicenie rytuałów, w których były wykorzystywane.

Figurki znalezione przez archeologów z Uniwersytetu Warszawskiego mają około 2400 lat. Wydaje się, że w przeszłości stosowano je w formie kukiełek

Spoglądając na kukiełki z góry, można odnieść wrażenie, iż się uśmiechają. Kiedy jednak staniemy z nimi oko w oko, będzie się wydawało, że są zdenerwowane. Z dołu wyraz ich twarzy może się natomiast kojarzyć ze strachem. Dalsze ekspertyzy powinny pozwolić na lepsze zrozumienie aspektów kulturowych tego regionu w okolicach 400 roku p.n.e. 

Te tzw. Bolinas przypominają podobne artefakty odnalezione wcześniej na gwatemalskim stanowisku Tak’alik Ab’ai. Najmniejsza z pięciu figurek ma około 10 centymetrów, podczas gdy największa – ponad trzydzieści. W oparciu o inne tego typu znaleziska dokonane w Ameryce Środkowej archeolodzy sugerują, jakoby takie kukiełki były dawniej odziewane w stroje, biżuterię a nawet peruki.

Czytaj też: Pradawni budowniczowie zaskoczyli naukowców. Gigantyczne konstrukcje w Rumunii

Wykonane z gliny, prawdopodobnie były pierwotnie ustawiane na scenie niczym aktorzy. Za pomocą sznurków wprawiano je w ruch, co mogło wzbudzać wiele emocji wśród widzów tego typu przedstawień. Poza nimi archeolodzy odkryli również wykonane z jadeitu wisiorki pochodzące z innych części Ameryki Środkowej. Pokazuje to, że ówczesne powiązania handlowe i kulturowe były wyjątkowo rozległe. Mówiąc krótko: dzisiejszy Salwador był w czasach starożytnych mniej odizolowany niż mogło się wydawać. Czego jeszcze polscy badacze dowiedzą się na temat tego tajemniczego świata?

Aleksander KowalA
Napisane przez

Aleksander Kowal

Pierwsze kroki w dziennikarstwie internetowym stawiałem ponad 10 lat temu, choć moja wyższa edukacja pokierowała mnie w stronę studiów językowych w dziedzinie romanistyki, a także studiów pedagogicznych. Zajmuję się m.in. kosmosem oraz nowymi technologiami, lecz postaram się również dzielić artykułami dot. historii czy archeologii.