Czytaj także: Uwaga na kleszcze!
Rośliny wiatropylne są aktywne od połowy lutego aż do końca października. Jednak z roku na rok obserwuje się, że stężenie pyłków roślinnych o silnych właściwościach uczulających wzrasta w powietrzu coraz wcześniej i utrzymuje się coraz dłużej. W tym roku szybkie ocieplenie po intensywnej zimie spowodowało intensywny i gwałtowny wybuch pyłków u roślin powodujących silne reakcje alergiczne.
Pierwsza połowa maja to okres, kiedy pyłki atakują najsilniej. Szczególnie intensywnie w tym okresie pyli brzoza i topola. Odczuwalne są także dęby, wierzby.
Jak bronić się przed alergią? W aptekach dostępnych jest wiele preparatów, które ograniczają reakcję układu odpornościowego. Warto jednak pamiętać o kilku prostych sposobach, dzięki którym samemu można powstrzymać atak alergenów.
Przede wszystkim warto śledzić prognozy dla alergików. Intensywność pylenia jest powiązana ze zmianami atmosferycznymi. Wiedząc, kiedy powinniśmy spodziewać się wysokiego stężenia pyłków, możemy lepiej się do niego przygotować. Ważne jest wtedy zamykanie okien w domu i w samochodzie, a także unikanie spacerów.
Alergikom mogą pomóc duże okulary przeciwsłoneczne, które zatrzymują część uczulających drobin. By ułatwić oddychanie, można także płukać nos specjalną wodą w aerozolu dostępną w aptekach. Po przyjściu do domu, warto zmienić ubranie. Dzięki temu nie przeniesiemy do mieszkania drażliwych pyłków.
Dane epidemiologiczne wskazują, że w ciągu ostatnich 30 lat kilkukrotnie zwiększyła się liczba alergików.