Ten sposób ogrzewania domów mrozi krew w żyłach. Anglicy nie przestają szokować

Na gaz? Na prąd? A może na węgiel? Ewentualnie pompa ciepła? Sposobów ogrzewania mieszkań czy domów jest całkiem sporo. Niektóre odchodzą powoli w niepamięć z uwagi na wysoki ślad węglowy, jaki generują. Inne zaś starają się rozpychać na ciasnym i nieprzyjaznym rynku ciepłownictwa. Naukowcy z Anglii po raz kolejny zaskakują nas nietypowym rozwiązaniem technologicznym. W jaki sposób tym razem proponują ogrzewać gospodarstwa rodzinne?
Zdjęcie poglądowe

Zdjęcie poglądowe

Klimat panujący w Wielkiej Brytanii nie należy do najprzyjemniejszych. Chociaż zimą nie spotkamy się tam z siarczystymi mrozami, to wysoka wilgotność i duże zachmurzenie przez sporą część roku dadzą się nam we znaki. Odczujemy to również w postaci wychłodzonych domów i mieszkań. Wciąż wiele budynków w tym kraju posiada okna z jedną szybą, które słabo izolują od zimna. Naukowcy z Uniwersytetu w Nottingham przychodzą z ciekawym rozwiązaniem, jak ogrzać brytyjskie gospodarstwa.

Czytaj też: Pompa ciepła jako wygodny sposób ogrzewania domu. Co warto o niej wiedzieć?

Na łamach periodyku Energy podzielili się oni pomysłem na pompę ciepła wykorzystującą… lód lub zawiesinę wody z lodem. Tak. Dobrze czytacie. Okazuje się, że taki sposób ogrzewania i chłodzenia budynków mieszkalnych może być zastosowany w praktyce. Uczeni proponują, aby wykorzystać do tego istniejące sieci gazociągów do transportu wody – należy tylko je trochę przebudować i dostosować.

Rysunkowe porównanie różnych sposób ogrzewania: a) prąd i gaz, b) solary, c) pompa ciepła powietrze-powietrze, d) pompa ciepła na lód lub wodę z lodem / źródło: https://doi.org/10.1016/j.energy.2024.132974, CC-BY-4.0

Nietypowy sposób ogrzewania domów. Czym naprawdę jest pompa ciepła na lód?

W jaki sposób działałaby taka pompa ciepła? Ciepło byłoby generowane z lodu lub zawiesiny wody z lodem. Proces grzewczy wykorzystuje wysoką entalpię zmiany fazy i wysokie ciepło utajone topnienia wody wynoszące 333 kJ na kilogram. Umożliwia to znaczną absorpcję energii przy minimalnej masie – tłumaczą naukowcy cytowani w serwisie PV Magazine.

Czytaj też: Pompy ciepła już passé. Za granicą Polski dochodzi do rewolucji, która odmieni ciepłownictwo

Pompy ciepła na lód można podłączyć do centralnego systemu. Podobnie czynić to można w przypadku pomp ciepła bazujących na energii geotermalnej. Autorzy rozwiązania szczególnie zwracają uwagę na nowo powstające osiedla mieszkaniowe. W ich przypadku rurociągi biegnące pod powierzchnią ziemi można już na samym początki odpowiednio zaplanować i dostosować do nowego stylu ogrzewania.

Schemat ukazujący możliwość zbudowania centralnego systemu pomp ciepła na lód / źródło: https://doi.org/10.1016/j.energy.2024.132974, CC-BY-4.0

Z artykułu naukowców dowiadujemy się także, że proponowane rozwiązanie cechuje się niższym współczynnikiem efektywności energetycznej w porównaniu do standardowych pomp ciepła. Niemniej „lodowa instalacja” może wykorzystywać wodę w zamkniętym obiegu – taki wariant również został przeanalizowany przez uczonych. W przypadku zastosowania tej wersji otrzymujemy niższe koszty inwestycji i brak konieczności budowy rurociągów.

Czytaj też: Pompy ciepła mają problem. Niepokojące dane z Europy

Na koniec naukowcy wykazali, że ogólna wydajność lodowej pompy ciepła mieści się gdzieś pomiędzy pompami ciepła typu woda-woda i powietrze-powietrze. Dodają, że w okresach wzmożonych chłodów jest ona o wiele skuteczniejsza i oszczędniejsza pod względem zużycia energii niż instalacja powietrze-powietrze.