Stworzyli splątanie, które do niedawna uznawano za niemożliwe. 54-kubitowy układ w akcji

Zjawisko splątania obejmujące kubity, czyli bity kwantowe, otwierając drzwi do wykonywania zaawansowanych obliczeń przez komputery kwantowe. Żeby jednak takie działania były możliwe, potrzeba zdolności do generowania splątania między jak największą liczbą kubitów. Przez długi czas stanowiło to problem nie do przejścia, lecz niedawno naukowcy wykonali istotny krok do przodu.
Stworzyli splątanie, które do niedawna uznawano za niemożliwe. 54-kubitowy układ w akcji

Zasada jest dość prosta: im więcej operacji zachodzących przy udziale kubitów, tym większe ryzyko wystąpienia zakłóceń oraz problemów z działaniem bramek kwantowych. Z tego względu fizycy od lat dążyli do opracowania jak najskuteczniejszych sposobów na wytwarzanie i kontrolowanie splątania. Ważnym aspektem tych eksperymentów było utrzymywanie splątania dalekiego zasięgu, w którym kubity pozostaną splątane nawet wtedy, gdy będą dzieliły je duże odległości. 

Czytaj też: Gigantyczne osiągnięcie Google. To może być przełom w świecie komputerów kwantowych

Wielki przełom w tym zakresie nastąpił niedawno przy udziale przedstawicieli IBM Quantum, Uniwersytetu w Kolonii i Uniwersytetu Harvarda. Zorganizowane przez nich eksperymenty miały wykazać, czy opracowane podejście ma rację bytu w rzeczywistym świecie. O rezultatach zastosowanego podejścia autorzy badań piszą teraz w publikacji zamieszczonej na łamach Nature Physics.

Jak wyjaśniają eksperci wchodzący w skład międzynarodowego zespołu, ich działania potwierdziły skuteczność splątania dalekiego zasięgu i przejścia fazowego stanu mieszanego w układzie składającym się z 54 kubitów. Platformę działań naukowców stanowił komputer kwantowy ibm_sherbrooke oparty na 127-kubitowym procesorze kwantowym IBM Eagle.

Nowa metoda zastosowana przez członków międzynarodowego zespołu badawczego umożliwiła splątanie kwantowe w układzie złożonym z 54 kubitów, czyli bitów kwantowych

Istotną rolę w ostatnich dokonaniach odegrały badania zwieńczone publikacją z 2022 roku. Przeprowadzili je również naukowcy z Uniwersytetu w Kolonii i Uniwersytetu Harvarda. Tym razem wprowadzono jednak pewne modyfikacje: nowy protokół miał doprowadzić do stworzenia splątania dalekiego zasięgu w układzie z wieloma kubitami. Jedną z cech wyróżniających tę nową metodę jest użycie niewielkiej liczby warstw bramek kwantowych w celu stworzenia minimalnej ilości splątania między dwoma zestawami kubitów.

Czytaj też: Elektrownia jądrowa w Czarnobylu otrzymała zielone światło. Sporo będzie się tam działo

Później dochodzi do zmierzenia jednego zestawu tak, aby doszło do skonsolidowania drugiego w oparciu o zwrotne oddziaływanie pomiarów kwantowych. Poza tym istotna była komunikacja między zmierzonymi bitami a niezmierzonymi kubitami. Ostatecznie członkom zespołu badawczego udało się utrzymać porządek w 54-kubitowym układzie aż do momentu przejścia fazowego, które nie wymagało dostrajania, co byłoby konieczne w przypadku klasycznych obliczeń. Poczynione postępy powinny mieć w przyszłości przełożenie na wydajność tworzenia rozbudowanych układów kwantowych przeznaczonych do wykonywania zaawansowanych obliczeń.