Słowiańska osada znajdowała się w niespodziewanym miejscu. Wielkie odkrycie archeologów

Wykopaliska archeologiczne doprowadziły niedawno do odnalezienia słowiańskiej osady. Dalsze wysiłki badaczy odsłoniły natomiast sporych rozmiarów cmentarz.
Słowiańska osada znajdowała się w niespodziewanym miejscu. Wielkie odkrycie archeologów

Dzięki przeprowadzonym ekspertyzom naukowcy zidentyfikowali dwie różne fazy osadnictwa na terenie Saksonii-Anhalt. Ten kraj związkowy znajduje się we wschodniej części Niemiec. I choć Słowianie zachodni oraz ich obecność na obszarze tworzącym współczesne Niemcy nie były tajemnicą, to zazwyczaj w kontekście tej grupy plemion mówi się o osadnictwie we wschodniej Europie.

Czytaj też: Starożytne mozaiki ukazują postaci z nieludzkimi cechami. Efektowne znalezisko na odległej wyspie

Wysiłki archeologów były prowadzone w związku z realizacją projektu SuedOstLink. Jego celem jest stworzenie podziemnej sieci energetycznej łączącej Saksonię-Anhalt z Bawarią. Jako że konieczne były z tego tytułu prace ziemne, to archeolodzy skorzystali z okazji i zbadali okoliczne tereny. Przeprowadzone poszukiwania okazały się wyjątkowo owocne w skutkach. 

Odkrycie miało miejsce w Wettin-Löbejün i ma postać słowiańskiej osady wraz z przylegającym do niej cmentarzem. Szczegółowe ekspertyzy wykazały, iż na terenie o powierzchni około pół hektara znajdują się pozostałości osady, która była zamieszkiwana w co najmniej dwóch różnych fazach. Poza obszarem przeznaczonym dla żywych, znalazło się też miejsce spoczynku umarłych. 

Słowiańska osada oraz przylegający do niej cmentarz zostały znalezione we wschodnich Niemczech. Archeolodzy dokonali tego odkrycia w Wettin-Löbejün

Ze względu na budowę grobów archeolodzy uznali, że cmentarz pochodzi z okresu od X do XII wieku. Na jego terenie jak na razie zlokalizowano około 60 pochówków. Ustawione w dwóch równoległych rzędach, są zorientowane w linii północ-południe. Zmarłych układano na plecach twarzą do wschodu. Tego typu praktyki były zgodne z chrześcijańskimi obrzędami pogrzebowymi.

Jeśli zaś chodzi o kwestie związane z tamtejszym osadnictwem, to uczestnicy wykopalisk wyróżnili dwa osobne jego etapy. Na pierwszym powstało ufortyfikowane ogrodzenie mające postać rowu obronnego. Z kolei drugi etap przejawiał się z rozwojem rolnictwa. Archeolodzy natknęli się między innymi na pozostałości gospodarstw otoczonych małymi rowami o szerokości wynoszącej pół metra. W jednym z takich zagłębień znajdowała się perła i wykonana z brązu bransoleta.

Czytaj też: Tajemnica śmierci Ramzesa III wyjaśniona tysiące lat później. Ta historia jest niczym najlepszy kryminał

O sporym zaawansowaniu technologicznym mieszkańców słowiańskiej osady świadczy znalezisko obejmujące dzielnicę wykorzystywaną przez rzemieślników. Właśnie tam znajdowały się fragmenty pieca przeznaczonego do obróbki rudy darniowej. Ta ostatnia była wydobywana w celu pozyskiwania żelaza znajdującego się na miejscowych torfowiskach i bagnach.