Słonie zostały udomowione, ale nie przez człowieka

Słonie to łagodne olbrzymy w królestwie zwierząt. Rozpoznają się w lustrach i wydają się opłakiwać zmarłych, co wskazuje, że są obdarzone samoświadomością. Naukowcy twierdzą, że jest to konsekwencją faktu, że zwierzęta te zostały udomowione. Co najciekawsze – nie przez człowieka.
Słoń – zdjęcie poglądowe /Fot. Unsplash

Słoń – zdjęcie poglądowe /Fot. Unsplash

Na poziomie podstawowym udomowienie to proces sztucznego wybierania przedstawicieli każdego pokolenia zwierząt lub roślin, którzy spełniają najlepsze kryteria życia wśród ludzi. Chociaż wiele cech może nie zostać wybranych celowo, niektóre geny idą w parze z genami posłusznego towarzysza, nadając wielu zwierzętom smuklejszy i mniej groźny wygląd. Zbiór cech charakterystycznych dla spokojnych, uroczych i zadowolonych zwierząt, nazywany “syndromem udomowienia”, może nie pomóc im na wolności, ale z pewnością czyni je bardziej odpowiednimi dla człowieka.

Słonie w szczególnym towarzystwie – ludzi i szympansów karłowatych

W 2017 r. dr Brian Hare, antropolog z Duke University posunął się o krok dalej w koncepcji syndromu udomowienia, spekulując, czy może on odnosić się również do nas, ludzi. Tzw. hipoteza samoudomowienia zakłada, że naszą ewolucją – od środkowego do późnego paleolitu – w coraz większym stopniu kierowała preferencja mniej agresywnych, bardziej prospołecznych partnerów.

Czytaj też: Słonie znowu zaskoczyły. Myśleliśmy, że tylko ludzie tak potrafią

Badania wykazały, że w ciągu ostatnich 80 000 lat nasza twarz uległa skróceniu, a łuki brwiowe i mózg skurczyły się. Zmiany te nabrały przyspieszenia ok. 10 000 lat temu, po wynalezieniu rolnictwa. Badacze sugerują, że być może z powodu większego zapotrzebowania na współpracujące samce eliminowano bardzo agresywne samce. Poprzez samoudomowienie wydłużyliśmy nasze dzieciństwo, zaczęliśmy preferować bardziej towarzyskich mężczyzn (i nie lubić dręczycieli) oraz zwiększyliśmy naszą zdolność komunikowania się i dzielenia się złożonymi pomysłami za pomocą języka.

Słonie to jeden z nielicznych gatunków zwierząt, które przeszły proces samoudomowienia

Coś podobnego wykazano u jednego z naszych najbliższych krewnych – szympansów karłowatych, które są znacznie mniej agresywne, mają łagodniejsze rysy twarzy oraz upodobanie kopulacji, a to wyraźne oznaki samoudomowienia. W proces ten nie był zaangażowany człowiek, ale dzięki doborowi naturalnemu i obfitości pożywienia bardziej agresywne samce zostały wyeliminowane na rzecz tych o łagodniejszym temperamencie, co pomogło stworzyć bardziej pokojowe społeczeństwo.

Inne przykłady samoudomowienia w królestwie zwierząt okazywały się nieuchwytne – aż do teraz. Naukowcy z Max Planck Institute for Psycholinguistics przeszukali literaturę naukową w celu sprawdzenia, które gatunki oprócz szympansów karłowatych wykazywały cechy udomowienia, ale miały ograniczony kontakt z ludźmi.

Czytaj też: Słonie umieją obierać banany. Nigdy wcześniej tego nie widzieliśmy, teraz mamy dowody

Okazało się, że tylko słonie – wszystkie trzy gatunki (słonie afrykańskie sawannowe i leśne, a także słonie azjatyckie) – można zaliczyć do tej grupy. Słonie charakteryzują się niskim poziomem agresji, a przemoc w obrębie grup i pomiędzy nimi jest stosunkowo rzadka. Wykazują “zwiększoną prospołeczność” – robią wszystko, co w ich mocy, aby chronić i pocieszać innych. I podobnie jak u ludzi, ich poziom kortyzolu – głównego hormonu stresu – wzrasta, gdy zwierzęta stają w obliczu trudnych społecznie sytuacji, takich jak masowa śmierć w wyniku kłusownictwa lub uboju. W sumie badacze udokumentowali 19 cech poznawczych, behawioralnych i fizjologicznych wspólnych dla ludzi, szympansów karłowatych i słoni, ale nie dla innych gatunków.

Następnie uczeni przeanalizowali genom słoni afrykańskich i znaleźli 674 geny, które wydają się szybko ewoluować. Porównali je z zestawem 764 genów, które inni uznali za ważne dla udomowienia ssaków, np. tych związanych z życiem społecznym i zarządzaniem agresją. Ich analiza wykazała, że kilka z 674 genów było powiązanych z udomowieniem. Nie jest jeszcze jasne, jakie rodzaje presji środowiskowej mogły skłonić słonie do rozwinięcia cech, które kojarzymy z udomowieniem. Szczegóły opisano w czasopiśmie PNAS.