Składany iPad od Apple’a dostanie Face ID pod ekranem?
Nie od dziś mówi się, że Apple dąży do wyeliminowania z ekranów iPhone’ów wszelkich wcięć i otworów. Z notcha firma przeszła na Dynamic Island, jednak na tym nie koniec, bo zgodnie z harmonogramem, o którym wielokrotnie wspominał Ross Young, prawdopodobnie już w przyszłym roku lub najpóźniej za dwa lata iPhone’y Pro dostaną Face ID umieszczone pod ekranem, natomiast w kolejnej generacji droższe modele z serii będą już miały całkowicie gładkie wyświetlacze. Wygląda na to, że ta innowacja może pojawić się również w innym urządzeniu – składanym iPadzie i zapewne też w ewentualnym składanym iPhonie, jeśli takowy w końcu powstanie.
Czytaj też: Apple Intelligence rozczarowuje. Gigant z Cupertino zostaje w tyle za konkurencją
Kwestia składanych urządzeń Apple’a to temat dość ciężki, bo firma do tej pory niczego oficjalnie nie ogłosiła. Logicznym wydaje się, że w końcu wejdzie na ten rynek, ale kiedy i w jaki sposób – nie wiadomo. Z jednej strony wciąż mówi się o składanym iPhonie, a z drugiej powraca również temat składanego iPada. Właśnie na nim skupia się też najnowszy raport, który udostępnił na Weibo znany leaker Digital Chat Station. Wynika z niego, że Apple testuje już prototyp iPada Pro z ekranem, który po rozłożeniu będzie miał aż 18,8”, dając tym samym użytkownikom naprawdę dużą przestrzeń roboczą.
Czytaj też: Na tych iPhone’ach już nie pobierzesz przeglądarki Opera
Nie wspominałam wcześniej o Face ID pod ekranem bez powodu, ponieważ zgodnie z raportem właśnie ta technologia znajdzie się na pokładzie składanego iPada. Będzie on wyposażony w „metalową soczewkę nadbudowy”, która integruje komponenty Face ID pod wyświetlaczem, co umożliwia płynne rozpoznawanie twarzy bez widocznych sensorów. Ciekawe więc, w jakim urządzeniu szybciej zobaczymy takie rozwiązanie – iPadzie Fold (jak niektórzy go nazywają) czy iPhonie.
Czytaj też: Seria Pixel 10 pojawi się z własnym inteligentnym asystentem
Firma analityczna DSCC przewiduje, że 18,8-calowy iPad z wyświetlaczem OLED pojawi się na rynku w 2027 roku. Co ciekawe, jednocześnie analityk Ming-Chi Kuo wciąż donosi o składanym MacBooku z ekranem 20,2” lub 18,8”, który pojawi się znacznie szybciej, bo LG ma rozpocząć produkcję wyświetlaczy do niego pod koniec tego roku. Gdzieś w międzyczasie The Wall Street Journal informował o 19-calowym składanym urządzeniu, mającym działać jak laptop i podobne plotki dostarcza nam również Mark Gurman z Bloomberga.
Czytaj też: Pixel 4a został wycofany z rynku, a my w końcu wiemy, co poszło nie tak z jego baterią
W świetle tych wszystkich doniesień naprawdę trudno rozeznać się w tym, co naprawdę szykuje Apple. Firma oficjalnie nigdy nie zdradza swoich planów wcześniej, dlatego pozostaje nam śledzić plotki i czekać, aż coś pojawi się na rynku. Pytanie tylko, co to będzie i czy gigant z Cupertino faktycznie chce praktycznie jednocześnie wprowadzić do swojej oferty szeroką gamę urządzeń składanych, zamiast skupić się najpierw na jednym, czyli telefonie, którego klienci najbardziej wyczekują?