Autorami ten koncepcji są inżynierowie powiązani z lomarlabs. Jak się okazuje, opracowane przez nich rozwiązanie będzie już wkrótce sprawdzane w warunkach rzeczywistych. Realizacja tego przedsięwzięcia będzie odbywała się we współpracy z firmą Newlight, która odpowiada za prace modernizacyjne silników spalinowych przystosowywanych do spalania paliwa wodorowego.
Czytaj też: Ogromna fabryka wodoru jest największą na kontynencie. Ile paliwa może dostarczyć?
To ostatnie jest przyjazne dla środowiska, ponieważ nie prowadzi do powstawania szkodliwych gazów cieplarnianych. Zamiast tego emitowana jest woda, dzięki czemu wodór mógłby odegrać bardzo istotną rolę w dekarbonizacji transportu wodnego oraz odchodzeniu od wykorzystywania paliw kopalnych. Miałoby to dotyczyć zarówno istniejących jednostek – które można poddać modyfikacjom – jak i tych dopiero powstających.
Według osób związanych z opisywanym podejściem, takie rozwiązanie zapewnia zwiększoną efektywność energetyczną przy jednoczesnym zachowaniu elastyczności operacyjnej. W ramach testów zaplanowanych na lato zostaną sprawdzone możliwości statku wyposażonego w technologię od Newlight. Dzięki niej będzie on zasilany mieszanką wodoru i oleju napędowego.
Testy nowej technologii, opartej na silnikach hybrydowych, które można zasilać mieszankową oleju napędowego i wodoru, mają rozpocząć się latem tego roku
Oznacza to możliwość modyfikacji obecnie dostępnych, mało ekologicznych silników, tak, aby działały na mieszance zawierającej wodór. Takie rozwiązanie powinno być szybkie i łatwe w stosowaniu na dużą skalę. Co więcej, nie będzie na tyle inwazyjne, by wymagało wielkich zmian w układzie napędowym statku. Obecne przewidywania wskazują na możliwość uzyskania oszczędności zużycia paliwa na poziomie nawet 30%, choć sami zainteresowani celowali w rezultat rzędu 20%.
Czytaj też: Ten statek jest wyjątkowy. Przechwytuje dwutlenek węgla z własnych spalin!
I choć takie zmiany można zacząć wprowadzać w zasadzie z dnia na dzień, to długofalowa dekarbonizacja sektora morskiego potrwa długie lata. O tym, że postęp jest możliwy, najlepiej świadczy fakt, iż w 2024 roku wyprodukowano 305 statków zasilanych skroplonym gazem ziemnym, co stanowiło około 14% zamówień na nowe jednostki. W przypadku silników spalinowych mogących działać z paliwem wodorowym korzyści natury ekologicznej powinny być jeszcze większe.