Sztuczna inteligencja godna zaufania w wojsku, czyli SI jaka?
Sztuczna inteligencja to, sztuczna inteligencja tamto, sztuczna inteligencja wszędzie. Sprawa SI w wojsku jest poruszana od wielu lat, jako element kluczowy do uzyskania przewagi strategicznej w ciągle ewoluującym środowisku wojennym. Dzięki tej technologii wojsko USA może zapewnić sobie autonomiczne drony, które będą towarzyszyć załogowym maszynom i słuchać każdego polecenia ich pilotów, stworzyć systemy analizy pola bitwy, zbierające niewyobrażalne ilości danych z przeróżnych domen czy nawet opracować niemożliwe do zatrzymania roje dronów różnego rodzaju, które będą ze sobą współpracować w operacjach zwiadowczych lub destrukcyjnych. Trudno się więc dziwić, że kiedy temat SI w wojsku trafia na tapet, wyobraźnia zaczyna pracować na wyższych obrotach.
Czytaj też: Służą dłużej, niż żyjesz. Mimo upływu lat legendarne helikoptery USA ciągle są potęgą
Wspomniany we wstępie Matt Turek z DARPA podkreślił na konferencji Center for Strategic and International Studies kluczową rolę godnego zaufania do systemów sztucznej inteligencji (SI) we wzmacnianiu zdolności Departamentu Obrony USA szczególnie w krytycznym podejmowaniu decyzji dla operacji wojskowych. Wedle niego SI, uczenie maszynowe i autonomia są integralnymi składnikami około 70% trwających projektów DARPA i tym samym odzwierciedlają kluczowe skupienie agencji na tych właśnie technologiach. Ta traktuje SI w formie środka zaradczego, co ma pozwolić całemu amerykańskiemu wojsku uniknąć zaskoczenia przez “strategiczne niespodzianki”.
Czytaj też: Królowa szpiegostwa znów w powietrzu. Lotnictwo USA przywróciło Smoczą Damę na służbę
Tego typu proaktywne podejście ma na celu zapewnienie, że USA utrzyma swoją technologiczną przewagę na scenie globalnej. DARPA stawia na wspieranie innowacji poprzez partnerstwa zarówno z sektorem prywatnym, jak i środowiskiem akademickim, wykorzystując często formę konkursów, aby wykorzystać ogromny zasób pomysłów i zdolności dostępnych poza tradycyjnymi kręgami badań obronnych. Współpraca DARPA z gigantami branży technologicznej, a w tym firmą Google, Microsoft, OpenAI i Anthropic, to strategiczny ruch mający na celu wykorzystanie postępów w dużych modelach językowych. Te współprace są kluczowe dla zwiększenia zdolności w bezpiecznym kodowaniu, podejmowaniu decyzji, rozpoznawaniu mowy i analizie predykcyjnej, demonstrując korzyści międzysektorowe postępów w rozwoju i utylizacji SI.
Czytaj też: Sprawdzili innowacyjny silnik i zaniemówili. Klucz do zwiększenia potęgi USA już na stole
Podczas gdy DARPA kontynuuje przesuwanie granic technologii SI, jej skupienie na rozwijaniu godnych zaufania i skutecznych rozwiązań w tym sektorze pozostaje kluczowe dla misji tej agencji. Stawiając na innowacje i współpracę, DARPA dąży do wyposażenia sektora obronnego USA w zaawansowane narzędzia i systemy potrzebne do radzenia sobie z wyzwaniami nowoczesnej wojny i utrzymania strategicznej przewagi na scenie globalnej.