Co roku chorują na nią miliony ludzi na całym świecie. Czym różni się ta choroba od przeziębienia i jak można szybko i skuteczne zwalczać jej objawy?
Wielu Polaków myli tę chorobę z przeziębieniem, ponieważ oba te schorzenia są dokuczliwe. Jest jednak wiele różnic. Przeziębienie rozwija się powoli, a jego najczęstsze objawy to kaszel, katar, bóle mięśni i stan podgorączkowy. Pacjenci uskarżają się też na przewlekłe poczucie zmęczenia, brak apetytu oraz ból głowy.
Wirusy atakują
W obu przypadkach winę za nasze dolegliwości ponoszą wirusy. Jednak o ile grypę wywołują tylko trzy rodzaje mikrobów, to w przypadku przeziębienia jest ich ponad 200. Obydwie te choroby przenoszą się drogą kropelkową. Nie znaczy to jednak, że możemy złapać grypę tylko wtedy, gdy ktoś kichnie blisko nas. Wirusy przenosimy również na rękach. Mogą przetrwać na poręczach w autobusie, na klawiaturach komputerów, na przedszkolnych zabawkach. Dostają się do naszych dróg oddechowych, gdy dotykamy ust, nosa lub oczu, ale też podczas jedzenia.
Nasz układ immunologiczny najczęściej bez problemu rozpoznaje wirusa, a potem atakuje go za pomocą przeciwciał. Zanim jednak to się stanie, trzeba wycierpieć swoje. Co gorsza, w przypadku grypy czas od zakażenia do pojawienia się pierwszych objawów może wynosić 2–7 dni. Rozsiewamy wówczas wirusy, chociaż nawet nie czujemy, że jesteśmy chorzy. To samo może mieć miejsce po wyzdrowieniu – mimo iż nie mamy już objawów choroby, możemy zakażać innych nawet przez 5–10 dni.
Szybka ulga
Wirusy grypy – zwłaszcza wirus typu A – bardzo szybko ulegają mutacjom. A to oznacza, że odporność na tę chorobę zdobywamy na krótko. Nawet powtarzane co roku szczepienia przeciwko grypie nie dają nam stuprocentowej ochrony przed zachorowaniem.
Najskuteczniejszym sposobem zapobiegania chorobie jest częste mycie rąk i unikanie kontaktów z chorymi. Niestety, w praktyce jest to bardzo trudne. Często nie możemy sobie pozwolić na wzięcie paru dni wolnych z powodu choroby. Dlatego gdy pojawiają się pierwsze dolegliwości, chcemy zastosować takie leki, które jak najszybciej pozwolą nam wrócić do normalnej aktywności.
Przeziębienie dopada każdego z nas średnio raz–dwa razy na rok, zwłaszcza w sezonie jesienno-zimowym. Natomiast na grypę co roku choruje średnio 5 proc. dorosłych
Nasilone objawy grypy utrzymują się przez dwa-trzy dni. Jak z nimi walczyć? Popularne są leki wieloskładnikowe, zawierające m.in. paracetamol. Ma on przede wszystkim działanie przeciwgorączkowe i przeciwbólowe. Uciążliwy katar powstrzyma pseudoefedryna lub fenylefryna, zwężające naczynia krwionośne w błonie wyściełającej wnętrze nosa, co zmniejsza wydzielanie śluzu. Z kolei męczący suchy kaszel, który nic nie daje naszemu organizmowi, można zwalczać za pomocą dekstrometorfanu.
Wszystkie te substancje – paracetamol, pseudoefedrynę lub fenylefrynę oraz dekstrometorfan – znajdziemy w produktach Gripex. Przy nasilonych objawach, np. w przebiegu grypy, warto sięgnąć po warianty Gripex Max. Zawierają one maksymalne dawki substancji czynnych.
Pomoc dla zatok
W trakcie przeziębienia lub grypy może się także pojawić ostre zapalenie zatok przynosowych. Jego najczęstsze objawy to silny ból głowy (najczęściej w okolicy czoła, oczu i nosa), ucisk u nasady nosa i uczucie jego zatkania. Wówczas warto wspomóc organizm lekami wieloskładnikowymi, które jednocześnie łagodzą wiele dolegliwości zatokowych i typowych dla przeziębienia.
Przykładem mogą być nowe saszetki Gripex Hot Zatoki zawierające aż cztery składniki, w tym maksymalną dostępną bez recepty dawkę substancji udrażniającej zatoki oraz substancje zwalczające pozostałe objawy przeziębienia.