Skrywane przez nie informacje mogą być tak cenne, że mówi się o możliwości całkowitej zmiany historii Wielkiej Brytanii. Archeolodzy mówią z tego względu o jednym z najważniejszych odkryć epoki żelaza w historii Wielkiej Brytanii. Samo odkrycie miało miejsce kilka lat temu, lecz od tamtej pory trwały badania poświęcone tzw. Skarbowi z Melsonby.
Czytaj też: Podziemne obiekty pod piramidami w Gizie. Mity o dawnej cywilizacji okażą się prawdą?
Stojący za nimi eksperci, będący przedstawicielami Uniwersytetu Durham, próbowali jak najlepiej zapoznać się z tym, co mogą skrywać wydobyte artefakty. Nie jest pewne, w jakich okolicznościach znalazły się pod ziemią. Być może stanowiło to element jakiegoś rytuału, choć nie można wykluczyć, że ukryto je na przykład w obawie przed kradzieżą przez wrogie grupy prowadzące najazdy. Obecnie zdecydowanie bardziej prawdopodobny wydaje się scenariusz numer jeden.
Co dokładnie udało się odnaleźć? W skład szerokiej gamy artefaktów z okolic Melsonby weszły przedmioty wykonane z żelaza i stopów miedzi. Były to między innymi fragmenty końskich uprzęży, a także części wykorzystywanych przed tysiącami lat pojazdów. Łącznie archeolodzy zidentyfikowali co najmniej siedem czterokołowych wozów, a poza tym dotarli do różnego rodzaju naczyń i pozostałości oręża.
Już samo to wskazuje na imponujący status społeczny i finansowy ówczesnych mieszkańców, a nie należy zapominać o aspektach takich jak bogate zdobienia wydobytych artefaktów. Jedno ze znalezisk wydaje się nosić oznaki śródziemnomorskich wpływów, co sugeruje, jakoby powiązania między różnymi częściami Starego Kontynentu były w tym czasie zdecydowanie większe niż sugerowano.
W ramach wykopalisk prowadzonych niedaleko wsi Melsonby archeolodzy odnaleźli ponad osiemset obiektów. Wydaje się, że zostały one umieszczone pod ziemią w ramach rytuału z epoki żelaza
O tym, że pogrzebane artefakty mogły stanowić element dawnego rytuału świadczy fakt, że zostały one spalone i rozbite, zanim trafiły pod ziemię. Możemy sobie wyobrazić, iż wcześniej złożono je na stosie pogrzebowym, co zdecydowanie nie byłoby odosobnionym przypadkiem. Z drugiej strony, wykopaliska nie odsłoniły ludzkich szczątków, dlatego być może spalenie było wyłącznie symboliczne.
Czytaj też: Niezwykłe odkrycie w lesie pod Iławą. Ten przedmiot pamięta czasy pierwszych Piastów
Bez wątpienia ten, do kogo należały znalezione obiekty, posiadał wielki majątek. Przeciętny obywatel nie mógłby sobie pozwolić na zniszczenie tak rozległego bogactwa. Przełomowy z punktu widzenia podręczników do historii jest natomiast fakt, że badacze nie spodziewali się, iż w taki sposób podkreślano swój status w epoce żelaza. Poza tym cenne będzie badanie pozostałości po technologiach z tego okresu. Chodzi między innymi o stosowane wtedy pojazdy czy broń.