Globalna premiera serii Xiaomi 14 zbliża się wielkimi krokami
W ubiegłym roku Xiaomi mocno się pospieszyło, wypuszczając flagową serię dużo szybciej, niż miało to miejsce w poprzednich latach. Xiaomi 14 i Xiaomi 14 Pro z miejsca stały się pierwszymi na świecie smartfonami wyposażonymi w najnowszy układ Snapdragon 8 Gen 3, jednak co z tego, skoro do tej pory nie wyszły poza Chiny? Fani marki z Europy i innych zakątków świata z niecierpliwością czekają na moment, w którym producent wprowadzi te modele na globalny rynek, choć do tej pory nie dostaliśmy na ten temat żadnych wieści.
Czytaj też: Nowy smartfon Nothing pojawi się już wkrótce. Mamy pierwszą zapowiedź
Dopiero teraz, na X, na profilu Xiaomi India pojawiła się pierwsza zapowiedź międzynarodowego debiutu. Niby w poście nie pojawia się nazwa serii, to mowa o partnerstwie Xiaomi z Leiką oraz o innowacyjnych funkcjach fotograficznych. Co bardziej do tego pasuje niż seria Xiaomi 14?
Jeśli jednak zagłębimy się w dotychczasowe doniesienia, to znaleźć można kilka innych – mniej prawdopodobnych – typów. Globalny debiut Xiaomi 14 jest pewny i to jedynie kwestia czasu. Wiele źródeł obstawia, że dojdzie do niej podczas targów MWC, jak to zresztą miało miejsce w przypadku serii Xiaomi 13. Ponadto mówi się, że producent nie poprzestanie tylko na tym. Nawet jeśli wszystkie doniesienia się nie potwierdzą, to i tak zapowiada nam się naprawdę gorąca końcówka lutego.
Seria Xiaomi 14 może być w zasadzie tylko wierzchołkiem góry lodowej nowych urządzeń, jakie rzekomo pokaże nam chiński gigant. Oprócz tych modeli, mamy bowiem zobaczyć serię Xiaomi Pad 7, fotograficzną bestię Xiaomi 14 Ultra oraz dwa składaki. Pierwszym ma być Xiaomi Mix Fold 4, a więc następna generacja jedynego składanego smartfona, jaki w swojej ofercie posiada producent. To samo w sobie jest ekscytujące, bo jak do tej pory żaden z poprzedników nie doczekał się światowej premiery. Obok niego ma pojawić się zupełna nowość – Xiaomi Mix Flip, czyli pierwszy składak z klapką w ofercie Xiaomi.
Czytaj też: Nowy Wear OS może w końcu pojawiać się regularnie. Google szykuje zmiany
Dużo nowych sprzętów, jak na jego wydarzenie i osobiście spodziewam się, że firma raczej ograniczy się do serii Xiaomi 14 oraz Xiaomi Pad 7. Oczywiście mam nadzieję, że moje spekulacje okażą się błędne i pod koniec lutego będziemy świadkami naprawdę gorących premier. Lepiej jednak podchodzić do tych doniesień z rezerwą, by nie czuć później zbyt dużego rozczarowania, zwłaszcza że od jakiegoś czasu po sieci krąży jeszcze jedna informacja, wedle której Xiaomi 14 Pro może w ogóle nie doczekać się debiutu poza Chinami? Dlaczego? Podobno, by nie robić konkurencji modelowi Ultra. Dobrze wiemy, że to właśnie w swoim ultraflagowcu firma pokazuje, na co najbardziej ją stać, zarówno pod kątem wydajności, jak i możliwości fotograficznych. W takim wypadku Xiaomi 14 Pro, wraz z jego premierą, mógłby po prostu pójść w odstawkę. Zwłaszcza jeśli oba modele pojawiłyby się w jednym czasie.