W środku znajdowały się szczątki kobiety, prawdopodobnie wywodzącej się z wyższych warstw społecznych. Jej pochówkowi towarzyszyły obiekty takie jak lampy oliwne oraz inne przedmioty pogrzebowe. Datowanie kości sugeruje, że pogrzeb odbył się w II wieku, a na tym rewelacje w tej sprawie się nie kończą.
Czytaj też: Królowa wikingów siała postrach wśród wrogów. Jej imię zawarto na kamieniach runicznych
Informacje na temat znaleziska przekazał francuski INRAP (Institut national de recherches archéologiques). Jak się okazuje, wykonany z wapienia sarkofag został zamknięty ośmioma żelaznymi klamrami. Na tym ułożono później kamienną pokrywą o wadze 770 kilogramów. Co ciekawe, żaden człowiek nie wszedł do środka – w zamian naukowcy posłużyli się zdobyczami techniki. Najpierw prześwietlili sarkofag, by później wprowadzić do środka miniaturową kamerę.
W ten sposób stało się jasne, iż wewnątrz znajdują się ludzkie szczątki oraz różnego rodzaju przedmioty grobowe. Uczestnicy wyprawy są zachwyceni i podkreślają, że to pierwsza znana im sytuacja, w której udało się zlokalizować tak stary grobowiec w nienaruszonym stanie. Mimo upływu 1800 lat nie został on splądrowany, a przecież tego typu kradzieże zdarzały się bardzo często w różnych częściach świata.
Jeśli chodzi o wspomniane przedmioty, to były one dość liczne i wskazują na wysokie pochodzenie zmarłej. W jej grobie znalazły się między innymi lampy oliwne, szklane fiolki (najprawdopodobniej dawniej wypełnione olejkami zapachowymi), lusterko, grzebień i bursztynowy pierścionek. W momencie śmierci miała ona około 40 lat. Sarkofag, w którym umieszczono jej zwłoki, jest pierwszym tego rodzaju odnalezionym na terenie Reims, miasta znanego dawniej jako Durocortorum.
Sarkofag znaleziony na terenie dawnego miasta Durocortorum najprawdopodobniej był przeznaczony dla wysoko postawionej kobiety
Była to miejscowość galijsko-rzymska. Należała do grona jednego z największych miast Cesarstwa Rzymskiego i była stolicą Galii Belgijskiej, czyli obszaru obejmującego część dzisiejszej Francji, Belgii, Luksemburga, Holandii i Niemiec. Tzw. nekropolia jest jedną z kilku odnalezionych na tym terenie, przy czym pierwszą zlokalizowano już w XIX wieku. I choć z biegiem lat odnaleziono tysiące grobów, to zdecydowana większość z nich została splądrowana.
Czytaj też: Skąd się wzięło rolnictwo? Zaskakujące ustalenia sugerują, że pomoc przyszła z… nieba
Co gorsza, cmentarze uległy też poważnym uszkodzeniom za sprawą walk prowadzonych podczas pierwszej wojny światowej. Szczątki należące do wysoko postawionej kobiety, a także około 20 innych szkieletów, mają zostać przekazane do szczegółowych analiz. Za ich sprawą naukowcy powinni być w stanie dowiedzieć się, skąd dokładnie pochodziła ta kobieta. Kluczową rolę w tych badaniach odegrają ekspertyzy poświęcone materiałowi genetycznemu.