Samsung szykuje się do premiery kolejnych smartfonów. Seria Galaxy A znacznie się poszerzy

Zwykle całą naszą uwagę kradną urządzenia z najwyższej półki i nie inaczej jest w przypadku Samsunga. Nie możemy jednak zapominać, że gigant pracuje też nad tańszymi smartfonami, a te, które mogą niedługo pojawić się na rynku, są szczególnie interesujące przez wzgląd na planowane dla nich ulepszenia. Seria Galaxy A zyska bowiem sporą odmianę i pod pewnymi względami wyprzedzi nawet jednego z tegorocznych flagowców.
Render Galaxy A56
Render Galaxy A56

Samsung potwierdził rychłe nadejście trzech modeli z serii Galaxy A

Od dawna wiemy, że południowokoreański gigant ma w planach poszerzyć swoją ofertę o trzy smartfony ze średniej i niższej półki – Galaxy A56, Galaxy A36 i Galaxy A26. Są one szczególnie interesujące, bo jeśli wierzyć doniesieniom, dwa pierwsze urządzenia zyskają metamorfozę wyspy. Jak pokazano na ujawnionych renderach, smartfony dostaną pełnoprawną wyspę aparatów, a sensory zostaną „zamknięte” w module w kształcie pionowej pigułki, jak w Galaxy A30s sprzed kilku lat. Oprócz tego wygląd może i nie zmieni się bardzo mocno, jednak jak na Samsunga to i tak będzie spora odmiana, zwłaszcza po tym, jak przez ostatnie lata ujednolicał wygląd wszystkich smartfonów.

Czytaj też: Apple idzie z duchem czasu. Wszystkie modele z serii iPhone 17 dostaną lepsze ekrany

Oprócz tego szykują nam się ulepszenia specyfikacji, takie jak nowe aparaty – Samsung pozbędzie się również 32-megapikselowego aparatu w Galaxy A56, jaki towarzyszy linii Galaxy A5x od dobrych kilku lat. Wprowadzony pod koniec 2019 roku sensor zastąpi jednostka 12 Mpix pochodząca podobno z serii Galaxy S, więc pomimo mniejszej rozdzielczości powinniśmy otrzymać możliwość robienia lepszych zdjęć. W Galaxy A36 też ma pojawić się taki aparat, ale nie wiemy jeszcze, czy również zaczerpnięty z flagowców.

Czytaj też: Czyżby Samsung potwierdził istnienie Galaxy Z Flip FE? Są pewne poszlaki

Co ciekawe, zarówno Galaxy A56, jak i Galaxy A36 doczekają się szybszego ładowania. Ujawniła nam to certyfikacja 3C, zgodnie z którą użytkownicy będą mogli liczyć na ładowanie z mocą 45 W, czego Samsung nie wprowadził w składakach czy Galaxy S25. Ponadto Galaxy A56 będzie dostępny ze znacznie większą ilością pamięci RAM, bo oprócz wersji 8 GB zobaczymy również wariant 12 GB, dzięki któremu ma podobno obsługiwać więcej funkcji sztucznej inteligencji w ramach pakietu “Awesome Intelligence”.

Czytaj też: Apple szuka nowych sposobów na zyski, ale chyba nie tędy droga

O Galaxy A26 mówi się raczej niewiele i w sumie trudno się temu dziwić, gdyż smartfon zaliczać się będzie do niższej półki, choć bardzo prawdopodobne, że zmiany w projekcie dotyczyć będą również i jego. Teraz zauważono, że Galaxy A56, Galaxy A36 i Galaxy A26 pojawiły się na stronie wsparcia Samsunga w Chile, wraz z pełnymi nazwami i numerami modeli, co jasno wskazuje na ich rychły debiut. Ceny nie zostały ujęte, bo na nie trzeba będzie poczekać do premiery.

Czytaj też: Google wprowadza Circle to Search na iPhone’y, choć z pewnymi ograniczeniami

Ta powinna odbyć się już w marcu, bo poprzednia generacja wspomnianych urządzeń Galaxy A debiutowała właśnie w podobnym okresie. Będziemy wypatrywać informacji prasowych ze strony firmy, bo w tym przypadku nie ma co liczyć na jakieś głośne ogłoszenie, chyba że Samsung ma coś jeszcze w zanadrzu, na przykład w związku z plotkowanym pakietem sztucznej inteligencji.

Joanna MarteklasJ
Napisane przez

Joanna Marteklas