Samochód elektryczny: cena?
Na pytanie, ile kosztuje samochód elektryczny, dotychczas padała odpowiedź: za dużo. I choć lista zalet pojazdów elektrycznych wydaje się długa, a na jej szczycie znajdują się z pewnością korzyści dla środowiska, dotychczas często lista ta uginała się pod ciężarem ceny takich pojazdów. Całe szczęście zaczyna się to zmieniać, choćby za sprawą coraz szerszej oferty, dofinansowań proponowanych przez państwo czy przywilejów przewidzianych dla kierowców elektryków.
Po polskich drogach jeździ obecnie niewiele ponad 5 tys. pojazdów elektrycznych. To bardzo mało, dlatego też ofert na rynku wtórnym jest wciąż niewiele. Najtańszy samochód elektryczny, jaki można obecnie znaleźć na stronach internetowych to używane, kilkuletnie auto w cenie ok. 25 tys. zł. Na rynku pierwotnym trudno o ceny poniżej 100 000 tys. zł.
Rosnąca oferta komercyjna producentów samochodów to większa dostępność modeli elektrycznych w przystępnych cenach. Przykład? W tym roku ŠKODA wystartowała z nową submarką iV z myślą o coraz szerszej grupie nabywców aut elektrycznych. W tym momencie na rynku dostępne są dwa modele czeskiego producenta pod flagą iV. To w pełni elektryczny CITIGOe iV i SUPERB iV – samochód z napędem hybrydowym typu plug-in. Elektryk CITIGOe iV to bezemisyjne, ciche i zwinne auto napędzane wyłącznie silnikiem elektrycznym o mocy 61 kW oraz wyposażone w akumulator litowo-jonowy o pojemności 36,8 kWh.
Ceny nowych elektryków SKODY zaczynają się od 81 900 zł, przy czym jest to cena katalogowa, która może się znacząco zmniejszyć po uwzględnieniu dopłaty do kupna samochodu elektrycznego. W życie weszło już rozporządzenie w sprawie udzielania wsparcia finansowego przy zakupie nowych pojazdów elektrycznych. Dopłaty ze środków Funduszu Niskoemisyjnego Transportu mają przysługiwać osobom fizycznym niewykonującym działalności gospodarczej. Wiadomo już, że maksymalna wysokość dopłaty wynosi 30% ceny zakupu (czyli w przypadku CITIGOe iV – 24 570 zł, co daje cenę wysokości 57 330 zł).
Jakie są koszty utrzymania samochodu elektrycznego?
Fot. Getty Images
Eksperci zwracają uwagę na całościowe podejście do kosztów związanych z użytkowaniem aut. I tak, dziś pod hasłem „tani samochód elektryczny” tak naprawdę kryje się samochód niedrogi pod względem kosztów eksploatacji: ładowania i utrzymania. Podczas gdy ceny paliw regularnie rosną, koszty energii elektrycznej wydają się względnie stabilne. Ponadto poziom naładowania akumulatora może być utrzymywany dzięki wykorzystaniu silnika benzynowego – w przypadku hybryd i/lub układu odzyskiwania energii z hamowania podczas jazdy. Przykład takiego zastosowania mamy m.in. w ŠKODZIE SUPERB iV.
Ogólne koszty użytkowania samochodów z napędem elektrycznym obniża też brak konieczności wymiany części takich jak olej czy świece, czy zdecydowanie rzadsza wymiana klocków hamulcowych.
Czym właściwie silniki elektryczne różnią się od silników spalinowych?
Jest to jedna z pierwszych rzeczy, na jakie warto zwrócić uwagę, by zrozumieć fenomen elektryków. Przede wszystkim silniki spalinowe, spalają paliwo, wykorzystując przemiany chemiczne i termodynamiczne. Silnik elektryczny wykorzystuje przemiany elektro- i magnetodynamiczne na skutek przepływu prądu. W silniku spalinowym znajduje się mechanizm korbowo-tłokowy (cylindry, tłoki, zawory, wał korbowy, itp.), podczas gdy w silniku elektrycznym jest tylko stojan i wirnik.
Jaki jest zasięg samochodów elektrycznych?
Fot. Getty Images
Jeśli chodzi o zasięg samochodów elektrycznych, jest na tym polu jeszcze dużo do zrobienia. Jedno jest pewne: zasięg ten systematycznie się zwiększa. Auta SKODY już teraz mogą pochwalić się dobrymi wynikami, które są wystarczające w codziennym użytkowaniu. I tak w pełni elektryczny CITIGOe iV napędzany wyłącznie silnikiem elektrycznym o mocy 61 kW oraz wyposażony w akumulator litowo-jonowy o pojemności 36,8 kWh, pozwala na pokonanie na jednym ładowaniu do 260 km w cyklu WLTP. A auto z napędem hybrydowym typu plug-in SUPERB iV ma zasięg do 62 km przy zasilaniu wyłącznie energią elektryczną w cyklu WLTP i 930 km przy połączeniu obu silników.
Jaki jest koszt przejechania 100 km przeciętnym elektrykiem?
To trudne do obliczenia, ponieważ jest zbyt wiele zmiennych, jak choćby fakt, że auto potrafi samo odzyskiwać energię. W dużym uproszczeniu będzie to koszt ok. 7 zł za 100 km (np. 13,5 kWh * 0,53 zł/kWh = 7,16 zł), podczas gdy koszt jazdy przeciętnym autem spalinowym przy cenie paliwa ok. 4,95 zł to opłata wysokości ok. 56 zł.
Ładowanie samochodu elektrycznego – czas
ŠKODA CITIGOe iV
W sieci często pojawiają się pytania, o to ile trwa ładowanie samochodu elektrycznego i ile kosztuje ładowanie samochodu elektrycznego. Przyjrzyjmy się temu na przykładzie CITIGOe iV. Na stacjach szybkiego ładowania akumulator będzie naładowany w 80% już w ciągu godziny, gdy korzystamy z przewodu CCS i ładujemy samochód z mocą 40 kW. Czas ładowania może wydłużyć się do ok. 4h 15 min przy ładowaniu prądem przemiennym 7,2 kW i do 12 h 43 min dla gniazdka domowego 230 V 2,3 kW.
Gdzie naładować samochód elektryczny?
Choćby w domu! Większość ładowań możemy wykonać w domu, a ładowarki publiczne służą raczej za wsparcie.
Ogólnodostępne stacje ładowania samochodów elektrycznych coraz częściej spotkamy w miejscach publicznych, takich jak: centra handlowe, parkingi przy dużych instytucjach czy hotele. Na rynku dostępne są dwa typy wtyczek – prądu przemiennego (AC) i prądu stałego (DC), zarówno z wtykiem typu-1 jak i typu-2, z możliwością ładowania jedno i trójfazowego. Moc punktu ładowania to do wyboru: 11 kW, 22kW, 43 kW lub nawet 100 kW. Rozliczenia są zazwyczaj dostępne za pomocą aplikacji lub kart płatniczych.
Z myślą o kierowcach aut z elektronapędem w planach rozwoju miast ma pojawiać się coraz więcej stacji ładowania. W tym momencie sytuacja najkorzystniej wygląda w stolicy – jest tu ponad 70 stacji. W zestawieniu nieźle wypadają też Wrocław, Poznań, Gdańsk i Kraków.
Trwa rozwój infrastruktury ładowania i punktów ładowania będzie przybywać. Czeski producent zobowiązuje się zainwestować do 2025 r. ok. 32 mln euro w budowę niemal 7000 punktów ładowania.
Więcej o elektromobilności można przeczytać na stronie: skoda-auto.pl