Samochód Żuk: historia
Żuk – samochód kultowy, legenda polskiej motoryzacji. Początki jego produkcji sięgają połowy lat 50-tych. Wówczas w Fabryce Samochodów Ciężarowych w Lublinie rozpoczęto prace nad nowym pojazdem dostawczym. Miał on zastąpić samochody ciężarowe – Lublin 51. Konstruktorami Żuka byli Stanisław Tański oraz Roman Skwarek. Nadwoziem zajmował się z kolei Julian Kamiński i to właśnie jego uznaje się za autora nazwy marki. Oficjalnie po kilkunastu miesiącach prac, 1 maja 1958 roku na Międzynarodowych Targach Poznańskich zaprezentowano pierwszy model – Żuk A03. Z czasem wyprodukowano 50 próbnych egzemplarzy, zaś w kolejnym roku – dokładnie 24 lipca – samochód wszedł do produkcji seryjnej.
Z czasem zaczęto pracować nad kolejnymi modelami. Odpowiednio w roku 1959 i 1963 pojawiły się dwa prototypy samochodów. Były to modele: Żuk A08 oraz Żuk B40. Mniej więcej w tym samym czasie do produkcji wszedł lżejszy samochód dostawczy – Żuk A05.
Co ciekawe, popularne w kraju Żuki zaczęły odnosić sukcesy za granicą. W roku 1966 zainteresowano się nimi w Egipcie i zdecydowano się na ich zamówienie. Jednak na tamtym rynku nie pojawiły się one jako pojazdy dostawcze, tylko… gaśnicze. Nowa wersja Żuka weszła do produkcji w roku 1966 i otrzymała oznaczenie A14. Model łączył ze sobą elementy pochodzące z wcześniejszych aut typu A03 i A05. Była to wersja pojazdu przeznaczona na eksport. W samochodach znajdowało się dość dużo wolnej przestrzeni przeznaczonej na węże gaśnicze, a także na pompy. Sukces zachęcił producentów do stworzenia podobnego modelu na rodzimy rynek. I tak w roku 1968 z taśm montażowych zjechał model A15.
Z kolei w roku 1967 w lubelskiej Fabryce Samochodów Ciężarowych rozpoczęto produkcję Żuków, posiadających drewnianą skrzynię ładunkową. Miały one następujące silniki – dolnozaworowy w wersji A09 i górnozaworowy w wersji A11.
Lata 70-te to przede wszystkim produkcja modelu A07. Samochód towarowo-osobowy był wówczas znacznie bardziej nowoczesny, bowiem zastosowano w nim szereg praktycznych rozwiązań. Obejmowały one nie tylko kabinę kierowcy, ale także zdecydowano się w nich na zmodernizowanie przestrzeni ładunkowej. Co ciekawe, autem mogło podróżować aż 7 osób. Pojazd był niezwykle udany i wiele sztuk modelu A07 trafiło na eksport.
Oprócz tego warto wspomnieć, że w tym czasie Egipcjanie rozpoczęli u siebie montaż Żuków. Części do nich dostarczano z Polski, a w Afryce pojazdy te znane były jako ELTRAMCO Ramzes. I montowano je aż do lat 90-tych.
Ponadto w roku 1970 z taśm montażowych zjechał 100-tysięczny Żuk. W połowie lat 70-tych, w szczytowym momencie produkcji z lubelskiej fabryki wyjeżdżało rocznie około 25 tysięcy aut. W roku 1977 pojawił się nieco zmodernizowany wóz gaśniczy. Model A151C nazywano popularnie „leśnikiem”. Dużym unowocześnieniem okazało się przystosowanie przedniego zderzaka do umieszczenia na nim autopompy.
Żuk w Polsce (ale również za granicą) cieszył się bardzo dużą popularnością. Nie był drogim samochodem, stosunkowo tanim w utrzymaniu, o prostej konstrukcji. Dlatego produkowano go niemal do ostatnich lat XX wieku. Oficjalnie ostatni samochód zjechał z taśm montażowych dnia 13 lutego 1998 roku.
Samochód Żuk: proces produkcji
Samochód Żuk to w Polsce pojazd niemal kultowy. Jak wyglądał proces produkcji najsłynniejszych egzemplarzy? W pierwszym produkowanym przez Fabrykę Samochodów Ciężarowych modelu A03 zastosowano podzespoły z innego znanego w Polsce auta – Warszawy M20. Były to między innymi dolnozaworowy silnik rzędowy, instalacja elektryczna 12V, tylny most, wał napędowy, czy też niezależne zawieszenie przednie. Samochód Żuk A03 posiadał dwudrzwiowe nadwozie typu pick-up, zaś w samej kabinie mogły podróżować 2 osoby. Z kolei jeśli chodzi o powierzchnię ładunkową, to była ona dość duża – obejmowała 4 m2. Auto mogło poszczycić się maksymalną prędkością 90 km/h. Popularnie nazywano go „smutkiem”, a jego cechą charakterystyczną było dodatkowo to, że jego drzwi otwierały się pod wiatr.
Innym kultowym modelem Żuka, był produkowany od lat 70-tych model A07. Samochód posiadał nowoczesny jak na tamte czasy górnozaworowy silnik S-21, a 3-biegowa skrzynia została w nim zastąpiona mechanizmem z 4-ma przełożeniami. W samochodzie mogło podróżować jednocześnie 7 osób i oprócz tego mieścił on załadunek do 350 kilogramów.
Samochód Żuk: ostatni egzemplarz
Żuk – samochód i tuning – wydaje się niemożliwe? A jednak! Do dnia dzisiejszego można znaleźć zapaleńców, którzy postanowili nieco podrasować posiadane przez siebie Żuki. Tego typu zdjęcia można bez problemu znaleźć na wielu stronach internetowych. Należy przyznać, że auta wyglądają bardzo ciekawie, choć oczywiście dla miłośników „klasyków” zabawa w tuningowanie – zwłaszcza na tak kultowym samochodzie – jest niedopuszczalna.
Ciekawe, czy gdyby ówcześni producenci zaczęli odpowiednio wcześnie modernizować Żuki, w latach 90-tych nie przegrałyby one w rywalizacji z innymi pojazdami dostawczymi sprowadzanymi zza zachodniej granicy. Niestety, ostatni egzemplarz kultowej marki wyjechał z lubelskiej Fabryki Samochodów Ciężarowych w dniu 13 lutego 1998 roku.
Samochód Żuk: ciekawostki
Samochód Żuk – to jeden z najbardziej charakterystycznych pojazdów osobowo-towarowych, jakie jeździły po polskich drogach. Mało kto wie, że łącznie wyprodukowano ponad pół miliona tych samochodów. Licznik zatrzymał się w 1998 roku, na 587 818 egzemplarzach. Co ciekawe, ogromna liczba Żuków trafiła na rynek zagraniczny.
Uśredniając, auta Żuk posiadały długość 4310 mm i szerokość wahającą się pomiędzy 1820-1875 mm. Wysokość pojazdów to 2180 mm. Masa własna pojazdu to przedział pomiędzy 1340 a 1400 kg. Żuki ceniono sobie za bardzo dużą ładowność, która wynosiła od 800 do 950 kilogramów.
Jak z kolei prezentowała się kwestia spalania? Otóż te furgony posiadały zbiorniki paliwa gromadzące 55 litrów. Z kolei spalanie średnie wahało się między 14 a 16 litrów w czasie jazdy miejskiej, zaś około 10-12 litrów w trasie. Prędkość maksymalna, osiągana przez te samochody, wynosiła początkowo 90 km/h, zaś potem zwiększyła się do 100 km/h.
Jak każde auto, Żuk miał kilka wad. Przede wszystkim był narażony na korozję, awarie układu elektrycznego, a także posiadał zbyt wąskie rozłożenie kół względem siebie. Jednak chwalono go za wzmacniane pasy bezpieczeństwa, regulowane fotele, wspomaganie układu hamowania itp. Innymi cechami charakterystycznymi dla pojazdów produkowanych w Lublinie były: wyścielany materiałem dach, wzmacniane obicie tapicerki, szeroka deska rozdzielcza, czy też hamulce bębnowe, które montowane były na przedniej osi samochodu.
Samochód Żuk: obecnie
Samochód Żuk w dzisiejszych czasach stał się dla większości ludzi autem nieco zapomnianym. Dziś rzadko spotyka się go na drogach, choć przy odrobinie szczęścia można zobaczyć np. słynny model A07 przemierzający ulice. Zadbane egzemplarze coraz częściej znajdują nowy dom w muzeach motoryzacyjnych, zaś fani tego kultowego auta mogą pokusić się o nabycie tego typu pojazdu i posiadanie go w prywatnej kolekcji.
Co ciekawe, nie będzie trudne znalezienie auta takiego jak Żuk. Samochód nowy tej marki nie jest oczywiście już produkowany, dlatego skupiamy się na używanych, najbardziej popularnych modelach takich jak A07 i A11. Cena takiego furgonu będzie uzależniona przede wszystkim od rocznika, przebiegu i tego w jakim ogólnym stanie jest pojazd. Najtańsze egzemplarze można bez problemu znaleźć w granicach 2000-3000 złotych, natomiast zadbany Żuk, który niezbyt doświadczył upływającego czasu, może kosztować nawet powyżej 10 000 złotych. Zdarza się, że sprzedający wystawiają na aukcjach internetowych takie klasyki jak chociażby Żuk A15 – czyli model służący straży pożarnej.
CZYTAJ TAKŻE: Samochody radzieckie: czym jeździły władze PRL?