Juliusz Cezar, choć nigdy nie został cesarzem, to zapisał się w historii na wiele sposobów. Bez wątpienia jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci w historii słynnego imperium. Pierwszym cesarzem rzymskim był natomiast Oktawian August, czyli wnuk siostry Juliusza Cezara.
Ten ostatni założył Legio XIII Gemina w 57 roku p.n.e., który odegrał bardzo istotną rolę w czasie wojny domowej. To właśnie z tym legionem Juliusz Cezar przekroczył Rubikon. Obecnie wydarzenie to jest znane bardziej ze względu na związek frazeologiczny, oznaczający zrobienie czegoś, od czego nie ma odwrotu. Z lekcji historii możecie natomiast pamiętać, że gdy Juliusz Cezar i jego wojska przekroczyły w 49 roku p.n.e. rzekę Rubikon, to oznaczało to zarazem przejście granicy między Italią a Galią Przedalpejską.
Legion założony przez Juliusza Cezara przetrwał aż do V lub VI wieku. Dowody na jego istnienie znaleziono niedawno w Wiedniu
Łącznie słynny legion został zaangażowany w co najmniej kilka ważnych bitew, takich jak bitwa pod Farsalos czy Gergowią. Ostatnim starciem, w którym wziął udział, była bitwa pod Mundą, do której doszło w 45 roku p.n.e. Po niej Juliusz Cezar rozwiązał legion, wycofał swoich weteranów ze służby i nadał im pola uprawne. Nie minęło jednak dużo czasu, zanim doszło do reaktywacji działań legionu. Stało się to w 41 roku p.n.e. w związku z buntem Sekstusa Pompejusza na Sycylii, który trzeba było stłumić.
Jak się później okazało, znany rzymski legion przetrwał nie tylko dłużej niż Juliusz Cezar czy Oktawian August, ale także wielu innych ówczesnych przywódców. Historycy szacują, że jednostka ta istniała aż do V lub VI wieku. W międzyczasie, właśnie za sprawą Oktawiana, doczekała się przydomka Gemina, co oznaczało bliźniaczkę. Skąd taki zabieg? Chodziło o podkreślenie, iż doszło do połączenia Legio XIII z innym, biorącym udział w wojnie domowej.
Ostatnia wzmianka na temat Legio XIII Gemina pochodzi z VI wieku. Została ona zawarta w tzw. Notitia Dignitatum, czyli dokumencie administracyjnym późnego Cesarstwa Rzymskiego. Zapiski te sugerują, jakoby legion stacjonował w Twierdzy Babilońskiej na terenie Egiptu. Czym innym są jednak zapiski, a czym innym fizyczne dowody wskazujące na obecność rzymskich legionistów w danym miejscu.
Czytaj też: Najbardziej zagadkowy lud Europy znowu pod lupą. To za sprawą znalezionych szczątków wojownika
Do ich znalezienia doszło na terenie Austrii. Wykopaliska archeologiczne zostały przeprowadzone w stolicy tego kraju, Wiedniu, w obrębie jednej z najstarszych szkół podstawowych w całym mieście. W toku badań naukowcy natknęli się na pozostałości dużej rzymskiej budowli, która najprawdopodobniej pochodzi z II wieku. Dalsze wykopaliska odsłoniły rów zawierający cegły. Być może nie byłoby w nich nic niezwykłego, gdyby nie fakt, iż okazały się pokryte charakterystycznymi stemplami. Te zawierają nazwę Legio XIII Gemina i pozwalają sądzić, że członkowie tej jednostki budowali obóz legionistów na terenie dzisiejszego Wiednia około 97 roku. Poza tym wykopaliska doprowadziły do wydobycia pozostałości dołów i pieców oraz innych rzymskich budowli.