Pamiątka po krwawych zmaganiach. Takim sprzętem Rzymianie gromili Kartagińczyków

U wybrzeży Sycylii doszło do niecodziennego odkrycia. Jak wyjaśniają stojący za nim archeolodzy, wydobyto tam wykonany z brązu taran. Ponad dwa tysiące lat temu był on wykorzystywany w walkach z udziałem Rzymian i Kartagińczyków.
Pamiątka po krwawych zmaganiach. Takim sprzętem Rzymianie gromili Kartagińczyków

Te były powiązane z wojnami punickimi, czyli szeroko zakrojonym konfliktem trwającym ponad sto lat – od 264 do 146 roku p.n.e. Stanowiły one pokłosie napięć dotyczących wpływów w basenie Morza Śródziemnego. Ostatecznie wyróżnia się trzy wojny punickie. Co ciekawe, w każdej z nich w pewnym momencie przewagę mieli Kartagińczycy, lecz efekt końcowy był za każdym razem taki sam: wygrana Rzymian.

Czytaj też: Przyrząd pomiarowy z czasów Kopernika. Czy przedmiot z Fromborka należał do słynnego astronoma?

Jedno ze starć miało miejsce koło Wysp Egadzkich. Właśnie tam w 241 roku p.n.e. doszło do niego jakiś czas po porażce odniesionej przez Rzymian, która stanowiła dla nich impuls do rozwoju floty. Po przeciwnej stronie barykady znaleźli się zwycięscy Kartagińczycy, którzy celowo utracili część sił. 

Kiedy wreszcie doszło do starcia, które odbyło się w marcu 241 roku p.n.e., Rzymianie stracili około 30 okrętów. W przypadku Kartagińczyków straty były zdecydowanie większe: 50 jednostek zatonęło, a 70 kolejnych zostało przejętych przez siły wroga. Pamiątkę po tych wydarzeniach stanowi starożytny taran znaleziony niedaleko miejsca bitwy koło Wysp Egadzkich.

Wykonany z brązu element spoczywał na głębokości około 80 metrów, dlatego do jego zlokalizowania potrzeba było specjalistycznego sprzętu. Dawniej taki przyrząd był zapewne przymocowany do okrętu i miał pomagać w niszczeniu wrogich jednostek. Wywołując uszkodzenia kadłubów, tarany ułatwiały zatapianie okrętów przeciwnika, co zapewne niejednokrotnie wydarzyło się w czasie starcia z marca 241 roku p.n.e.

Konflikt prowadzony przez Rzymian i Kartagińczyków jest obecnie określany mianem wojen punickich. Historycy dzielą je na trzy etapy, a ostatecznie obronną ręką wyszli z nich Rzymianie. Znaleziony niedawno taran stanowi pamiątkę po bitwie z 241 roku p.n.e.

Co wiemy na temat tarana znalezionego przez włoskich archeologów? Umieszczono na nim płaskorzeźbę przedstawiającą hełm rzymski w stylu Montefortino. Przyozdobiony trzema piórami, hełm miał spiczasty kształt i stanowił typowy element wyposażenia rzymskich wojsk. Umieszczony na taranie wizerunek był więc ściśle związany z tym, z czego korzystali uczestnicy walk będących elementem wojen punickich.

Czytaj też: Wyjątkowo rzadka pieczęć pokazuje coś istotnego na temat Biblii. Powstała na długo przez Jezusem

Jak wyjaśniają osoby komentujące dokonane niedawno odkrycie, dno Morza Śródziemnego w obrębie Wysp Egadzkich stanowi miejsce spoczynku wielu różnych artefaktów. Można je uznać za bardzo cenne źródło informacji, o czym możemy się przekonać za sprawą najnowszego znaleziska. Wojny punickie odegrały bardzo istotną rolę w kształtowaniu przyszłości Rzymu. Można założyć, że porażka w tym konflikcie ograniczyłaby potencjał militarny, a słynne imperium nigdy nie osiągnęłoby swojej potęgi. Ale to już przeszłość, której sekrety badają naukowcy analizujący znajdowane dowody.