Na przykład wizerunek węża ma ponad 40 metrów długości, a obok można dostrzec ludzkie postaci oraz prawdopodobnie stonogi. Naukowcy próbowali przekonać się, jaki cel przyświecał autorom tych dzieł. O wynikach przeprowadzonych badań możemy teraz przeczytać na łamach Antiquity.
Czytaj też: XVI-wieczny wrak ma zaskakującą historię. Znaleziono w nim osobliwą beczkę
Często pokrewne obiekty, umieszczane na ziemi, są uznawane za próby podjęcia przez naszych przodków kontaktu z bóstwami, które miały spoglądać na rysunki z góry. Zdarzają się też teorie spiskowe poświęcone pozaziemskim formom życia, które miałyby być adresatami podobnych komunikatów albo wręcz ich autorami.
W tym przypadku żadne z tych wyjaśnień nie wydaje się znajdować odzwierciedlenia w rzeczywistości. Zamiast tego członkowie zespołu badawczego sugerują, jakoby chodziło o wyznaczanie granic terytorialnych. Każdy, kto docierał w te okolice miał mieć świadomość, że po wejściu na dany teren będzie przebywał w obszarze kontrolowanym przez inną grupę.
Umieszczone na skałach rysunki znaleziono w wielu lokalizacjach położonych niedaleko rzeki Orinoko. Archeolodzy natknęli się na nie we współczesnej Wenezueli i Kolumbii, a do datowania wykorzystali znalezioną ceramikę, ponieważ przedstawiała te same motywy. Idąc tym tokiem myślenia doszli do wniosku, że zarówno wyroby ceramiczne jak i rysunki naskalne powstały w podobnym okresie.
Rysunki naskalne znalezione przez archeologów na terenie Ameryki Południowej najprawdopodobniej miały na celu odstraszanie postronnych osób
O tym, jakie było przeznaczenie tych obiektów, archeolodzy dowiedzieli się na podstawie ich rozmieszczenia. Są bowiem znajdowane wzdłuż dawnego szlaku handlowego, którym przed tysiącami lat przemieszczało się wiele osób. Z tego względu konieczne było wyznaczenie granic, których postronne osoby miały nie przekraczać. Ale zamiast tabliczek z napisem “teren prywatny” wykorzystywano różnego rodzaju symbole.
Czytaj też: Sakkara to wyjątkowe miejsce na archeologicznej mapie świata. Dlaczego akurat tam organizowano pochówki?
Nieprzypadkowo wybierano przy tym zwierzęta wzbudzające strach, takie jak anakonda bądź boa dusiciel. Nie trzeba specjalnie znać się na symbolice, aby domyślić się, że takie rysunki nie miały na celu zachęcać przechodzących osób, ale wręcz odwrotnie – jak najskuteczniej je odstraszać. Jako że naukowcy wciąż lokalizują nowe obiekty, to może się okazać, że wykorzystywanych symboli było jeszcze więcej.