Są wielkie jak piłka do gry. Żyją na głębokościach dochodzących do nawet 2500 metrów. Przetrwały wielkie wymieranie kredowe, podczas którego dokonała się zagłada dinozaurów. Gigantyczne równonogi z rodzaju Bathynomus po raz kolejny zaskoczyły badaczy.
Na łamach czasopisma naukowego Journal of Natural History pojawiły się wyniki badań nad zupełnie nowym gatunkiem skorupiaka zamieszkującego Zatokę Meksykańską. Dotychczas sądzono, że ogromnych rozmiarów równonogi należą do jednego gatunku Bathynomus giganteus. Okazuje się, że te bezkręgowce są bardziej zróżnicowane, niż sądzono.
Czytaj też: Zagadkowe znaki na dnie oceanu. Naukowcy głowią się, by wyjaśnić, jak powstały
Okaz, który znaleziono na głębokości około 600-800 metrów pod powierzchnią Zatoki Meksykańskiej, reprezentuje nowy gatunek Bathynomus yucatanensis. Jest on „nieco mniejszy” od B. giganteus, liczy 26 centymetrów i ma dłuższe czułki.
Rozmiary tego stworzenia zdumiewają! Gigantyczne równonogi pamiętają nawet czasy dinozaurów
Bathynomus jest blisko spokrewniony z lądowymi gatunkami karaluchów. B. giganteus i B. yucatanensis reprezentują przykłady gigantyzmu głębokomorskiego – żyjąc w dalekich głębinach oceanu, z dala od większych drapieżników, mogły rozrosnąć się do niewyobrażalnych rozmiarów.
Te równonogi głównie żywią się padliną. Jednakże na głębokość ponad 2 kilometrów niewiele dociera materii organicznej, więc często głodują. Okazuje się, że potrafią wytrzymać bez pożywienia nawet 8 tygodni! Kiedy jednak w ich zasięgu pojawi się cokolwiek do zjedzenia, dosłownie pożerają wszystko.
Czytaj też: Dawniej krokodyle zamieszkiwały oceany. Nowe odkrycie może wyjaśnić, dlaczego się to zmieniło
Odkrycie nowego gatunku wielkich skorupiaków przynosi nam cenne informacje o tym, że rodzaj Bathynomus nadal się rozwija i jak sugerują naukowcy – zdoła przeżyć nawet okres panowania człowieka na Ziemi.