70 lat historii zamknięte w najpiękniejszym stalowym rowerze świata

Colnago świętuje swoje 70-lecie, prezentując Steelnovo – rower, który łączy tradycyjne rzemiosło ze szczytowym osiągnięciem technologii. W stalowej ramie Columbus ukryto nowoczesne rozwiązania, takie jak aerodynamiczne prowadzenie kabli i komponenty premium Campagnolo. Limitowana edycja 70 egzemplarzy to prawdziwa gratka dla kolekcjonerów, ale uważajcie, bo cena zwala z nóg.
Colnago Steelnovo

Colnago Steelnovo

Steelnovo to hołd dla stalowych rowerów, które budowały renomę Colnago od lat 50. ubiegłego wieku. Dzięki współpracy z renomowaną firmą Columbus, rama Steelnovo jest wyposażona w komponenty wykonane techniką druku 3D (m.in. mufy), co pozwala na niezwykle precyzyjne dopasowanie części, zapewniające doskonałe właściwości jezdne. Dzięki ukrytym spawom rama prezentuje się nowocześnie i elegancko, dorównując wizualnie rowerom wykonanym z karbonu.

Steelnovo to rowerowy hołd dla stali i drenaż twojego portfela

Steelnovo to coś więcej niż pięknie wykonana rama. Model został wyposażony w najwyższej klasy osprzęt Campagnolo Super Record EPS, gwarantujący płynność i precyzję zmiany biegów. Specjalnie dobrane koła Campagnolo Bora Ultra WTO zapewniają doskonałe osiągi, nawet na wymagających trasach.

Czytaj też: Rewolucja w piastach rowerowych. Lauf zapowiada technologię z tysiącami punktów zaangażowania

Każdy egzemplarz roweru jest unikatowy – dzięki możliwości indywidualnego dopasowania komponentów, takich jak kierownica czy mostek, Steelnovo staje się “odpowiedzią” na potrzeby właściciela. Wewnętrzne prowadzenie kabli i minimalistyczne detale są idealnym przykładem na to, jak połączyć nowoczesność z klasyką. Colnago nazywa geometrię Steelnovo “nowoczesną” z siedmioma dostępnymi rozmiarami od 42 cm do 57 cm.

Colnago Steelnovo wyróżnia się eleganckimi, precyzyjnie zaprojektowanymi widełkami wykonanymi w technologii druku 3D, które stanowią jedne z najnowocześniejszych przykładów zastosowania zintegrowanego haka przerzutki UDH (ang. Universal Derailleur Hanger) w rowerze szosowym. Chociaż Steelnovo oferuje prześwit na opony do 700c x 35 mm, co teoretycznie zwiększa jego wszechstronność, nadal jest to wciąż rower szosowy. Zastosowanie UDH w modelu o tak klasycznym charakterze może być bardziej ciekawostką projektową niż funkcjonalnym wymogiem, ale jego wdrożenie podkreśla zaangażowanie marki w łączenie tradycji z nowoczesnością.

Colnago Steelnovo ma stalową ramę z elementami wykonanymi w technice druku 3D

Limitowana seria 70 rowerów Steelnovo to gratka dla kolekcjonerów i fanów marki. Każdy model został ręcznie wykonany we Włoszech, z dbałością o najmniejsze szczegóły. Wyjątkowy design roweru uzupełnia jubileuszowy emblemat, podkreślający znaczenie tej serii w historii Colnago. Eksperci jednoznacznie mówią, że Steelnovo to coś więcej niż rower – to symbol kunsztu i pasji, które charakteryzują Colnago od 1954 r. Może być także całkiem niezłą inwestycją, bo rower raczej nie straci na cenie w najbliższych latach.

A skoro przy niej już jesteśmy, to trzeba wyraźnie stwierdzić, że jest wysoka: 17 500 euro może odstraszyć wielu potencjalnie zainteresowanych miłośników rowerów. Dla porównania, klasyczny stalowy model Colnago Master, również dostępny w ofercie marki, kosztuje ok. 2730 euro, co wydaje się rozsądną kwotą. Master nie oferuje jednak całej tej “otoczki”, która panuje wokół Steelnovo.

Za ten rower trzeba zapłacić 17 500 euro. Są chętni?

Debiut Steelnovo to nie tylko ukłon w stronę historii, ale również przypomnienie o możliwościach, jakie oferuje stal jako materiał. Podczas gdy większość współczesnych producentów stawia na karbon, Colnago dowodzi, że stal – zwłaszcza w połączeniu z nowoczesnymi technologiami, takimi jak druk 3D – wciąż może być konkurencyjna na rynku premium.

Dla tych, którzy chcą uczcić 70 lat Colnago bez wydawania fortuny, marka oferuje również “kolekcję kapsułową odzieży wysokiej klasy składającą się z 10 ubrań, które będą dostępne wyłącznie na stronie internetowej marki z siedzibą w Cambiago”. Przez “wysoką klasy” ma się rozumieć “wysoka cena” – 591 dol. za koszulkę polo Black Cashmere i 2362 dol. za trencz to całkiem sporo, jak na markę niezwiązaną stricte z modą.