Stawropol to ostatnia korweta Bujan-M (Projektu 21631) o ogromnym potencjale
Okręty typu Bujan-M zostały opracowane w Zielonodolskim Biurze Projektowym, jako rozwinięcie Projektu 21630, czyli Bujan. Ten został skonstruowany do operacji nie tylko na wodach przybrzeżnych, ale też w deltach dużych rzek czy jeziorach, a to za sprawą małego zanurzenia i dwóch strumieniowych układów napędowych w miejscu konwencjonalnych śrub napędowych. Względem okrętów poprzedniego typu, Bujan-M mierzą prawie 75 metrów, czyli o prawie 13 metrów więcej i wypierają nie “skromne” 560 ton, a aż 950 ton i to przede wszystkim przez znacznie bardziej rozwinięty arsenał.
Czytaj też: Legenda trafia na śmietnik historii. Rosja wycofuje samoloty, bo nie umie ich naprawić
Stawropol, który powstawał przez dobre sześć lat, wykorzystuje napęd w układzie CODAD i może wyruszać na 10-dniowe misje. Podczas nich jest w stanie atakować cele nawodne z wykorzystaniem wystrzeliwanych z 8-komorowej pionowej wyrzutni 3S14 pocisków przeciwokrętowych P-800 Oniks, hipersonicznych 3M22 Cyrkon oraz lądowych pocisków manewrujących Kalibr dalekiego zasięgu. Więcej na temat obu tych pocisków przeczytacie tutaj i tutaj. Te drugie pociski o zasięgu od 1500 do 2500 km nakierowują się na cel z wykorzystaniem rosyjskich systemów GPS GLONASS, śledzenia terenu, nawigacji inercyjnej oraz aktywnego radaru ARGS-14, ale w każdym momencie operatorzy mogą przejąć sterowanie nad nimi i poprawić tor lotu ręcznie. Nie jest to oczywiście jedyny element arsenału tych okrętów, bo ten obejmuje również 100-mm działo automatyczne A-190 i przeciwlotniczy system AK-630M-2 Duet z dwoma 30-milimetrowymi sześciolufowymi działkami Gatlinga i dwiema wyrzutniami 3M-47 Gibka z pociskami MANPAD Igła.
Czytaj też: Rosjanie tworzą broń ze sprzętu Nvidii, a firmie jest to tylko na rękę
Warto wspomnieć, że produkcja korwet typu Bujan-M została przedłużona w wyniku sankcji nałożonych przez kraje zachodnie. Wszystko przez konieczność podmiany czterech silników diesla Rolls-Royce Solutions (MTU 16V4000 M90) najpierw na chińskie, a następnie na krajowe jednostki napędowe. Produkcyjne piekło oto jednak się zakończyło, bo Stawropol to ostatni okręt typu Bujan-M, który ma zostać wdrożony do rosyjskiej Floty Bałtyckiej do końca tego roku.