Opłaty za korzystanie z e-dzienników są nawet przedmiotem śledztwa prowadzonego przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK). Pod lupą znalazły się zarówno aplikacja eduVulcan, jak i popularny Librus. Kontrowersje wzbudził fakt, że rodzice są zmuszeni do płacenia za usprawiedliwianie nieobecności dziecka oraz inne funkcjonalności, które wcześniej były dostępne bez dodatkowych kosztów!
Posłanka Szumilas: “Dostęp do podstawowych funkcji powinien być bezpłatny”
Posłanka Krystyna Szumilas, przewodnicząca sejmowej Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży, wzięła udział w rozmowach z Ministerstwem Edukacji, mających na celu znalezienie rozwiązania tej sytuacji. Zwróciła uwagę na konieczność zapewnienia bezpłatnego dostępu do podstawowych funkcji e-dzienników, zgodnie z obowiązującym prawem. “Bezwzględnie to, co już dziś zapisane jest w prawie, powinno być bezpłatne dla rodziców” – zaznaczyła posłanka.
Pomysł na państwowy e-dziennik?
Wprowadzenie opłat przez prywatnych dostawców e-dzienników wywołało dyskusję na temat potrzeby stworzenia państwowej, centralnej platformy e-dziennika, która mogłaby zapewnić bezpłatny dostęp do podstawowych funkcji dla wszystkich rodziców. Ministerstwo Edukacji zapewnia, że problem jest im znany i że trwają prace nad jego rozwiązaniem. Rozmowy są w toku, jednak na konkretne wyniki przyjdzie nam jeszcze poczekać.
Sytuacja wokół opłat za e-dzienniki budzi dużo emocji. Rodzice oraz przedstawiciele instytucji edukacyjnych oczekują konkretnych działań ze strony Ministerstwa Edukacji.