Oto najsilniejsze ramię robotyczne na świecie. Nie uwierzysz, co może podnieść

Robotyczne ramię, które podnosi samochód ciężarowy, a przy tym nie potrzebuje ani kropli oleju hydraulicznego? SuperJammer od RISE Robotics może właśnie otwierać nowy rozdział w historii robotyki przemysłowej – a już wkrótce spróbuje pobić rekord Guinnessa.
Ramię robotyczne SuperJammer

Ramię robotyczne SuperJammer

Hydraulika w robotyce przemysłowej może wkrótce ustąpić miejsca nowej technologii. Amerykańska firma RISE Robotics zamierza udowodnić to za pomocą SuperJammera – elektrycznego ramienia robotycznego opartego na systemie Beltdraulic. Ta innowacyjna konstrukcja ma szansę pobić rekord Guinnessa – decydujący test odbędzie się 20 marca 2025 roku w Union Square w Somerville. Jeśli zakończy się sukcesem, może wyznaczyć nowy kierunek w technologii robotycznej i przemyśle ciężkim.

Robotyczne ramię SuperJammer pobije rekord świata?

W świecie ciężkiego przemysłu robotycznego dominują siłowniki hydrauliczne, które od dekad napędzają maszyny budowlane, dźwigi i roboty przemysłowe. RISE Robotics stawia na coś zupełnie innego – system Beltdraulic, czyli kombinację pasów napędowych i elektrycznych silników. Na pierwszy rzut oka przypomina on klasyczne rozwiązania hydrauliczne, ale nie wymaga ani kropli oleju. Zamiast tego, elektryczne napędy precyzyjnie sterują napięciem pasów, umożliwiając płynne i silne ruchy bez strat energii i ryzyka awarii typowego dla układów hydraulicznych.

Czytaj też: Stial Steven to humanoidalny robot, jakiego jeszcze nie było

SuperJammer jest dowodem na to, że taka technologia może z powodzeniem zastąpić tradycyjne rozwiązania – jest szybsza, bardziej ekologiczna i znacząco redukuje koszty utrzymania. Firma twierdzi, że ich system może zmniejszyć zużycie energii o 65–90 proc., co jest rewolucją w skali przemysłowej.

Ramię robotyczne RISE Robotics SuperJammer w pełnej krasie

SuperJammer to nie tylko koncepcja, ale prawdziwa maszyna zdolna do imponujących wyczynów. W opublikowanym przez RISE Robotics nagraniu widzimy, jak robotyczne ramię podnosi ładunek o masie 2930 kg na wysokość 4,6 m, a następnie wykonuje płynne ruchy do przodu i do tyłu. To aż o 635 kg więcej niż dotychczasowy rekord świata, ustanowiony przez japoński robot Fanuc M-2000iA/2300 prawie dekadę temu.

Dla porównania, masa podnoszonego obiektu odpowiada ciężarowi w pełni załadowanego Forda F-250 Super Duty, czyli jednej z najcięższych i najpopularniejszych amerykańskich ciężarówek. To osiągnięcie pokazuje, że elektryczna robotyka może konkurować z hydraulicznymi siłownikami w zastosowaniach, które dotąd wydawały się dla niej nieosiągalne.

Technologia Beltdraulic może być przyszłością robotyki

Technologia Beltdraulic nie tylko zwiększa siłę robotów, ale także ich precyzję. System pozwala na znacznie dokładniejsze sterowanie ruchem niż w przypadku tradycyjnej hydrauliki, eliminując efekt “dryfu hydraulicznego” i pozwalając na płynniejsze operacje. To nie tylko poprawia wydajność pracy maszyn, ale również zmniejsza ryzyko awarii – typowe dla układów hydraulicznych wycieki i uszkodzenia przewodów zostają całkowicie wyeliminowane.

Co więcej, Beltdraulic został zaprojektowany z myślą o przyszłości. RISE Robotics deklaruje, że system jest “AI-ready”, czyli w pełni kompatybilny z rozwiązaniami opartymi na sztucznej inteligencji, co umożliwia jego integrację z autonomicznymi robotami i pojazdami przyszłości.

Jeśli RISE Robotics faktycznie pobije rekord Guinnessa, SuperJammer może stać się symbolem nadchodzącej zmiany w robotyce przemysłowej. Wprowadzenie w pełni elektrycznych, bardziej efektywnych i tańszych w utrzymaniu systemów może zachęcić inne firmy do rezygnacji z tradycyjnej hydrauliki na rzecz rozwiązań opartych na pasach i silnikach elektrycznych.

Marcin PowęskaM
Napisane przez

Marcin Powęska

Biolog, dziennikarz popularnonaukowy, redaktor naukowy Międzynarodowego Centrum Badań Oka (ICTER). Autor blisko 10 000 tekstów popularnonaukowych w portalu Interia, ponad 50 publikacji w papierowych wydaniach magazynów "Focus", "Wiedza i Życie" i "Świat Wiedzy". Obecnie pisze także na łamach OKO.press.