Szczątki zmarłej znaleziono w 1997 roku, lecz jej pochodzenie było owiane tajemnicą. Kości znajdowały się na terenie kamieniołomu Upper Largie i stąd też wziął się przydomek nadany zmarłej. Dzięki wysiłkom naukowców oraz możliwościom współczesnej technologii możemy teraz przekonać się, jak prawdopodobnie wyglądała ta osoba za życia.
Czytaj też: Do czego służyły im dziwne kamienie? Pradawna cywilizacja była nietypowo rozwinięta
Jej odtworzone cyfrowo popiersie ukazuje młodą kobietę z zaplecionymi ciemnymi warkoczami, odzianą w ubrania wytworzone z jeleniej skóry. Już wcześniej było wiadomo, że w momencie śmierci osoba ta miała nieco ponad dwadzieścia lat. W oparciu o analizy szkieletu i zębów badacze doszli do wniosku, że zamieszkiwała te tereny między 2200 rokiem p.n.e. a 1500 rokiem p.n.e.
Jeszcze więcej informacji w tej sprawie ukazało się po tym, jak przeprowadzono analizy izotopów wykrytych w organizmie zmarłej. Dzięki temu eksperci ustalili, że dziewczyna dorastała w dzisiejszej Szkocji, choć nie udało im się określić, skąd dokładnie pochodziła. To z kolei ograniczało możliwości z zakresu rekonstrukcji aspektów takich jak kolor włosów, oczu czy skóry.
Twarz młodej kobiety, która zamieszkiwała tereny dzisiejszej Szkocji w epoce brązu, została poddana cyfrowej rekonstrukcji
Na szczęście takie wnioski można też wyciągać na podstawie innych poszlak. Członkowie zespołu badawczego postanowili wykorzystać dowody w postaci pozostałości ceramiki. Te, jak się okazało, pasowały do tzw. kultury pucharów dzwonowatych. Jej początki sięgają Półwyspu Pirenejskiego a jedną z charakterystycznych cech był dzwonowaty kształt. Zdaniem historyków kultura ta została zapoczątkowana przez mieszkańców Europy Środkowej, których przodkowie dotarli na te tereny ze stepu euroazjatyckiego.
Około 2400 roku p.n.e. kultura pucharów dzwonowatych dotarła do współczesnej Wielkiej Brytanii. Szybko zyskała popularność, a opierając się na datowaniu radiowęglowym znalezionych w grobie i pobliżu artefaktów, badacze przypuszczają, jakoby zmarła kobieta była powiązana z tą kulturą. Jeśli jej przodkowie trafili w ten obszar z Europy Środkowej, to jest to istotna informacja w kontekście rekonstrukcji wyglądu tego człowieka.
Czytaj też: Prehistoryczne rysunki na środku pustyni. Archeolodzy nie mają pojęcia, kto je stworzył
Proces rekonstrukcji twarzy kobiety z Upper Largie rozpoczął się od odtworzenia w 3D jej czaszki oraz dolnej szczęki. Później przyszła pora na naniesienie tkanek miękkich oraz wprowadzenie parametrów związanych z pigmentacją. Zadaniem tym zajął się Oscar Nilsson, który doszedł do wniosku, iż mowa o kobiecie w wieku od 20 do 30 lat, która miała stosunkowo szeroko rozstawione oczy, szeroki i prawdopodobnie delikatnie zadarty nos, a także zaokrąglone czoło oraz szerokie usta. I choć tego typu rekonstrukcje opierają się w dużej mierze na przypuszczeniach oraz inwencji twórczej autorów, to bez wątpienia pozwalają lepiej wyobrazić sobie realia życia w odległej przeszłości – w tym przypadku w epoce brązu.