Rozmnażanie bezpłciowe jest powszechne u niższych bezkręgowców, m.in. gąbek, parzydełkowców, szkarłupni czy pierścienic. Proces zwany partenogenezą pozwala niektórym samicom zapłodnić komórkę jajową własnym materiałem genetycznym, dając początek potomstwu przez “dziewiczy poród”. U kręgowców zjawisko to jest rzadkie, choć występuje, gdy w pobliżu nie ma wystarczającej liczby partnerów.
W Shedd Aquarium w Chicago partenogenezę zaobserwowano u samicy rekina lamparciego, mimo iż w tym samym pomieszczeniu znajdowały się zdrowe, zdolne do reprodukcji samce. To odkrycie ma ważny wpływ nie tylko na dalszą opiekę nad tymi zwierzętami w ogrodach zoologicznych i akwariach, ale także na działania ochronne skupione na dzikich osobnikach. Szczegóły opisano w czasopiśmie Journal of Fish Biology.
Dr Kevin Feldheim z Field Museum w Chicago i autor pracy mówi:
Od kilku lat wiemy, że partenogeneza występuje u zwierząt takich jak rekiny, ale niektóre jej aspekty pozostają nieznane, jak np. dlaczego do niej dochodzi i co ją wywołuje. Najnowsza praca jest kolejnym krokiem do poznania, dlaczego te “dziewicze narodziny” mają miejsce.
Czytaj też: Rekiny też śpią, ale całkiem inaczej niż ludzie. Lubią zapadać w krótkie drzemki
Dr Lise Watson z Shedd Aquarium dodaje:
Gdy w 2004 roku zaczęliśmy obserwować udane hodowle rekinów lamparcich w Shedd, rozpoczęliśmy również badania genetyczne, aby potwierdzić, które z rekinów były rodzicami potomstwa. Potwierdzając pochodzenie potomstwa, mogliśmy bardziej rozsądnie podejmować decyzje dotyczące przyszłych wysiłków hodowlanych w celu utrzymania maksymalnej różnorodności genetycznej.
Rekiny bez ojców
Wystawa Shedd’s Wild Reef obejmuje ogromne, sięgające od podłogi do sufitu siedlisko zawierające różne rekiny, w tym rekiny lamparcie. W 2008 roku dr Watson zauważyła skupisko jaj i przeniosła je do odosobnionego miejsca, by w spokoju się wykluły. Kiedy do tego doszło, uczeni przeanalizowali DNA rekinów, aby ustalić ich pochodzenie. Wyniki wydawały się niemożliwe.
Dr Kevin Feldheim wyjaśnia:
Te młode nie pasowały do żadnego z dojrzałych samców, które były w zagrodzie. Ale pasowały do samicy, która złożyła jaja.
Oprócz posiadania wspólnych markerów genetycznych z matką, ale żadnym z potencjalnych ojców, młode miały identyczne homozygotyczne kopie niektórych alleli. Oznaczało to, że musiały one otrzymać obie nici DNA od swojej matki, a nie od dwóch różnych rodziców.
Młode urodzone przez tego typu “dziewicze porody” niestety mają zazwyczaj krótką średnią długość życia, ponieważ są bardziej narażone na rzadkie recesywne choroby genetyczne. Rekiny z tego badania przeżyły tylko kilka miesięcy. Ale fakt, że w ogóle się urodziły, podważa długoletnie idee biologii.
Czytaj też: Odkryto cmentarzysko rekinów. Są tam gatunki nieznane nauce i szczątki megalodonów
Dr Kevin Feldheim podsumowuje:
To tylko drugi przypadek, o którym wiemy, że rekiny urodziły się w wyniku partenogenezy, nawet jeśli dostępne były zdrowe pary. To odkrycie rzuca cień na to, co myśleliśmy, że wiemy o tym, jak i dlaczego dochodzi do partenogenezy, i ilustruje kluczowy aspekt nauki: ciągle się uczymy.