Słuchawki Redmi Buds 6 i Redmi Buds 6 Pro
Redmi daje nam do wyboru dwie pary słuchawek. Wyposażono je w zaawansowane funkcje, jednocześnie pozostawiając konkurencyjne ceny, dzięki czemu z pewnością znajdą szerokie grono odbiorców. Redmi Buds 6 zostały wyposażone w podwójne przetworniki – 12,4-milimetrowy przetwornik dynamiczny pokryty tytanem i 5,5-milimetrowy piezoelektryczny głośnik wysokotonowy – co ma zapewnić czysty i zrównoważony dźwięk. Nie zabrakło tutaj funkcji aktywnej redukcji szumów (ANC), redukującej hałas na poziomie nawet 49 dB. Przyda się to wszystkim osobom, którym przeszkadza szum w zatłoczonych miejscach lub chcą odciąć się od zgiełku panującego w pracy. Tryb adaptacyjnej przezroczystości dostosowuje poziomy redukcji szumów w zależności od otoczenia, a dźwięk przestrzenny 360 stopni dodaje warstwę immersji do filmów i gier. Słuchawki obsługują Bluetooth 5.4 i razem z etui ładującym mają zapewniać pracę do 42 godzin.
Czytaj też: Oppo szykuje składaka, jakiego jeszcze nie widzieliśmy. Zrobisz nim zdjęcia nawet pod wodą
Redmi Buds 6 Pro to model przeznaczony dla użytkowników z większymi wymaganiami. Słuchawki wykorzystują potrójny system przetworników, w tym dwa głośniki wysokotonowe PZT i przetwornik z membraną tytanową 11 mm, aby zapewnić ostre wysokie tony i głębokie basy. ANC w tym modelu redukuje hałas do 55 dB, więc świetnie radzą sobie z większym hałasem. Obsługują też kodeki audio o wysokiej rozdzielczości, takie jak LDAC i LC3 oraz zapewniają dźwięk przestrzenny ze śledzeniem ruchów głowy. Trzy mikrofony obsługiwane przez AI zapewniają wyraźne połączenia, a konfigurowalne tryby EQ pozwalają użytkownikom dostosować dźwięk do swoich preferencji. Na jednym ładowaniu słuchawki mają działać nawet przez 9,5 godziny, a z etui ładującym ten czas wydłuża się do 36 godzin.
Redmi Buds 6 kosztują 189 złotych, jednak, jeśli kupicie je do 27 stycznia, zapłacicie za nie 169 złotych. Za model Pro w regularnej sprzedaży trzeba będzie zapłacić 299 złotych, ale do 27 stycznia kosztują 229 złotych.
Czytaj też: Nowa technologia baterii od gigantów. Co szykują Apple i Samsung?
Redmi Watch 5
W tym roku smartwatch Redmi przeszedł kilka zmian, dostając większy, bo 2,07-calowy ekran ze znacznie mniejszymi ramkami. Teraz mają one grubość 2 mm, a ekran pokrywa 82% przedniego panelu. Obudowę wykonano ze stopu aluminium premium z obrotową koronką ze stali nierdzewnej dla dodatkowej elegancji i intuicyjnej kontroli. Cała konstrukcja jest wodoodporna do 5ATM, więc podczas pływania czy uprawiania innych sportów wodnych nie trzeba go zdejmować.
Smartwatch obsługuje ponad 150 trybów sportowych, w tym aktywności na świeżym powietrzu, a w precyzyjnym śledzeniu pomaga niezależne pozycjonowanie GNSS. Nie brakuje również funkcji skupionych na monitorowaniu zdrowia. Redmi Watch 5 oferuje 24-godzinny pomiar tętna, śledzenie SpO2, zarządzanie stresem i analizę snu, zasilane przez samodzielnie opracowane algorytmy. Ponadto nowy chip AFE zapewnia lepszą dokładność pomiaru tętna. Sporo nowości wprowadza HyperOS 2, który zapewnia bezproblemowe działanie zegarka, obsługując aplikacje innych firm, a także dając dostęp do takich funkcji, jak inteligentne sterowanie domem, powiadomienia o skupieniu i inteligentne zarządzanie pojazdami. Nie zabrakło NFC do płatności czy usprawnionej łączności z wieloma urządzeniami. Redmi Watch 5 dostał też znacznie pojemniejszą baterię 550 mAh, która zapewnia do 24 dni pracy przy typowym użytkowaniu w wersji Bluetooth.
Czytaj też: Galaxy Z Fold 7 z nową wersją topowego procesora firmy Qualcomm. Będzie gorzej?
Redmi Watch 5 kosztuje w Polsce 479 złotych, natomiast w ramach promocji na start kupicie go za 449 złotych.