Realme rozszerza swoje portfolio o nową serię. Co zaoferuje nam Realme Note 1?
O ile Galaxy Note były urządzeniami z najwyższej półki i skierowanymi do konkretnego odbiorcy, Redmi Note i Infinix Note (i podobne modele od wielu innych producentów) są raczej typowymi średniakami i zapewne właśnie dzięki temu, zwłaszcza modele od Xiaomi, biją rekordy sprzedaży z każdą kolejną generacją. Czy nadchodzący Redmi Note 1 również okaże się sukcesem? Producent najwyraźniej w to wierzy, bo to właśnie z najnowszymi modelami ze wspomnianej serii chce konkurować. Realme Note 1 będzie całkowitą świeżynką w ofercie producenta i z tego co już nam wiadomo, ma wypełnić lukę, jaka powstała w ofercie producenta.
Czytaj też: Ulepszony Realme C53 już w Polsce. Nie zabrakło świetnej promocji na start
Realme cyklicznie wypuszcza na rynek swoją główną serię i modele GT, brakuje mu czegoś pomiędzy, zwłaszcza w przypadku tych głównych modeli. Jak widać po specyfikacji, ma być alternatywą dla Realme 11 Pro/11 Pro+ lub nawet dla duetu 12 Pro, który ma zadebiutować w tym miesiącu. Do sieci trafił slajd z prezentacji, na której widać porównanie specyfikacji Realme Note 1, Infinix Note 30 i Redmi Note 13.
Dzięki temu wiemy, że smartfon zostanie wyposażony w 6,67-calowy panel OLED o rozdzielczości Full HD+ i częstotliwości odświeżania do 120 Hz. Z przodu znajdziemy 16-megapikselowy aparat do selfie, a z tyłu potrójną konfigurację – 108 Mpix + 8 Mpix + 2 Mpix. Sercem Note 1 będzie układ Dimensity 7050, a za zasilanie odpowie akumulator 5000 mAh z szybkim ładowaniem z mocą 67 W. Ta specyfikacja wypada na kilku polach lepiej niż konkurencja, ale nie ukrywajmy, szału nie robi. Będzie to tak naprawdę kolejny średniak, jakich na rynku mamy mnóstwo. Możliwe jednak, że Realme zaskoczy nas jego ceną.
Czytaj też: Huawei nie zwalnia tempa. Już pracuje nad kolejnymi flagowcami
By się tego dowiedzieć, nie będziemy musieli długo czekać, bo zgodnie z ogłoszeniem producenta, Realme Note 1 zadebiutuje już 24 stycznia. Wówczas poznamy wszystkie szczegóły tego modelu. Nie spodziewam się niestety wielkich rewelacji i jeśli skusiła was nazwa „Note”, raczej porzućcie nadzieje na coś, co mogłoby chociaż w niewielkim stopniu zastąpić Galaxy Note. Nie uświadczymy tu rysika, ani innych udogodnień związanych z kultową serią. To będzie po prostu kolejny średniopółkowy smartfon, który nie będzie się nawet wyróżniał dużym ekranem, bo jak widzicie poniżej, daleko mu do takiego Infinix Note 30.
Nad Redmi Note 13 co prawda góruje w kilku aspektach, ale pamiętajmy, że seria od Xiaomi nie składa się tylko z tego jednego modelu. Pozostałe dwa wypadają znacznie lepiej i jedynym, co może zaważyć o ewentualnym sukcesie Realme, może być tylko cena Note 1. Tą poznamy już za kilka dni.