Nie chcesz wydawać majątku na nowy telefon? Sprawdź, co ma do zaoferowania Realme C53
Wiadomo, flagowe modele kuszą nie tylko swoim wyglądem, ale również topową specyfikacją. Jednak wiąże się to również z odpowiednio wysoką ceną, sięgającą kilku tysięcy złotych. Nie każdy może i chce wydawać tyle pieniędzy na nowy smartfon i woli zadowolić się czymś z niższej półki. Jeśli zależy wam na tym, by urządzenie miało niewygórowaną cenę, a przy tym oferowało wszystko, co najważniejsze z kilkoma bonusami oraz dodatkowo miało przykuwający oczy wygląd, Realme C53 może was zainteresować.
Czytaj też: Samsung Galaxy XCover 7 to kolejny smartfon do zadań specjalnych. Co oferuje?
Chiński producent zawsze dba o to, by nawet najtańsze smartfony w jego ofercie wyglądały ładnie i tak samo jest w tym przypadku. Realme C53 dostępny jest w kolorze złotym lub czarnym. W tym pierwszym wariancie mamy obudowę wykonaną w nowatorskim procesie powlekania gradientowego, dzięki czemu otrzymujemy efekt błyszczącej i teksturowanej powierzchni, z subtelnym złocistym blaskiem. Aż żal chować go do etui ochronnego, nie sądzicie? Co prawda urządzenie nieodparcie przywodzi na myśl iPhone’y, ale cóż… Nie od dziś wiadomo, że chińskie firmy bardzo lubią „inspirować” się smartfonami giganta z Cupertino.
Czytaj też: Xiaomi szykuje nowe tablety — Xiaomi Pad 7 Pro i jeszcze jeden, specjalny model
Do dyspozycji użytkownika jest tutaj całkiem spory, bo aż 6,74-calowy ekran o rozdzielczości 1600×720 pikseli i częstotliwości odświeżania na poziomie 90 Hz. Pod względem procesora szału nie ma, bo producent postawił na układ UNISOC T612 (bez modemu 5G), ale za to w tej nowej wersji dostajemy aż 8 GB pamięci RAM i 256 GB pamięci wbudowanej. To duży plus, zwłaszcza biorąc pod uwagę to, jak bardzo zasobożerne mogą być wszystkie te nowe funkcje Androida.
Czytaj też: Powrót do przeszłości z pewnymi ulepszeniami. Czy tak będzie prezentował się iPhone 16?
Na pokładzie znalazł się też 8-megapikselowy aparat do selfie oraz 50-megapikselowy aparat główny i dodatkowy sensor, żeby konfiguracja wydawała się bogatsza. Plusem jest z pewnością akumulator 5000 mAh z szybkim ładowaniem 33 W. Nie zabrakło również czytnika linii papilarnych z boku, dualSIM, slotu na kartę microSD oraz złącza słuchawkowego 3,5 mm.
Warto pamiętać, że w Polsce jest już dostępny Realme C53, ale w wersji 6/128 GB, która obecnie kosztuje 599 złotych. Tymczasem do 25 stycznia ten nowy wariant 8/256 GB kupimy za jedyne 699 złotych – dopłacenie 100 złotych w tej sytuacji naprawdę zrobi różnicę. Po zakończeniu promocji na start będziemy już musieli za niego zapłacić 799 złotych.