Departament Energii Stanów Zjednoczonych w ramach programu INFUSE przyznał dofinansowanie firmie Marathon Fusion, która ma opracować wydajny i oszczędny cykl paliwowy w reaktorach fuzyjnych. Przetwarzanie paliwa w takich jednostkach jest bardzo skomplikowane i jeszcze nikt nie opracował rozwiązania nadającego do praktycznego, komercyjnego zastosowania. Amerykanie mają być pierwsi, którzy to osiągną.
Czytaj też: Ten niepozorny materiał wytrzyma prawdziwe bombardowanie neutronami. Reaktory fuzyjne będą bezpieczniejsze
Firma z San Francisco przymierza się do zaprojektowania specjalnych membran mających na celu zwiększenie wydajności recyklingu paliwa. Wespół z Colorado School of Mines zoptymalizuje ona proces ponownego przetwarzania deuteru i trytu (izotopów wodoru) w reaktorach fuzyjnych. Czy oznacza to, że jednostki te będą bazować cały czas na tym samym paliwie? Nieszczególnie. Mowa tutaj o stworzeniu sprawnej instalacji, która będzie wydajnie wykorzystywać każdą ilość paliwa.
Reaktor fuzyjny ze specjalną membraną wydajniej przetwarza paliwo
Elektrownie fuzyjne od dłuższego czasu są upatrywane jako znakomite, zeroemisyjne źródło dużych ilości energii. Przypuszcza się, że pierwsze jednostki energetyczne tego typu będą bazować na kombinacji deuteru i litu jako paliwa. Marathon Fusion informuje na swojej stronie, że ich technologia recyklingu paliwa korzysta ze „super przepuszczalnej pompy wodorowej, która przyspiesza przetwarzanie trytu przy użyciu technologii plazmowej i membran separacyjnych”.
Czytaj też: Przełomowy reaktor. Nowatorskie rozwiązanie osiągnęło rekordową sprawność i nie emituje gazów cieplarnianych
Warto dodać, że Stany Zjednoczone traktują temat elektrowni fuzyjnych bardzo poważne. W skali dekady ma w tym kraju powstać pilotażowa jednostka, która będzie kierowana przed podmiot prywatny. Cel ten wpisuje się w założenia neutralności klimatycznej, którą USA mają osiągnąć przed 2050 rokiem.
Czytaj też: Największy reaktor fuzyjny na świecie gotowy! Uruchomienie już “wkrótce”
Współpraca państwa z sektorem prywatnym zdaje się być najlepszym rozwiązaniem, które popchnie technologię fuzyjną do przodu. Jak przyznaje Jean Paul Allain, zastępca dyrektora ds. nauki w Departamencie Energii, „partnerstwo z firmami to sytuacja korzystna dla obu stron, dla naszego przemysłu fuzyjnego, samego Departamentu Energii i dla kraju.”