Badacze z Uniwersytetu Georgii przeprowadzili ponowne badania artefaktów wykopanych ze stanowiska archeologicznego w okolicach jeziora Oconee. Zbiornik jest sztucznym akwenem, który powstał w 1979 roku po wybudowaniu tamy.
Jednak nim powstała tama, poprzednia grupa archeologów odkryła w latach 70. XX wieku na terenie doliny Oconee niezwykłe struktury i resztki zabudowań świadczących o tym, że w tym miejscu prowadzone były demokratyczne wiece, na których zbiorowo podejmowane różne decyzje. Na tym terenie badacze znaleźli ślady po kopcach ziemnych z płaskimi wierzchołkami oraz co najmniej trzech okrągłych budynkach.
Czytaj też: Piękny koń z terakoty sprzed 1300 lat. Jeden szczegół nie dawał historykom spokoju – aż do teraz
Zanim spiętrzające się na tamie wody zalały w większości stanowisko archeologiczne, naukowcy wydobyli sporo artefaktów i cennych przedmiotów, które potem dokładnie przeanalizowano. Pierwsze datowania sugerowały, że wiek kopców wynosi 1000 lat. W tym roku grupa badaczy pod kierownictwem Victora Thompsona na łamach czasopisma naukowego American Antiquity opublikowała wyniki najnowszych badań radiowęglem.
Rdzenni Amerykanie znali demokrację wcześniej niż przybyła ona z Europy
Okazało się, że przodkowie dzisiejszego plemienia Krików wznieśli owe konstrukcje w dolinie Oconee 1500 lat temu. Swoje wnioski opierają na wynikach datowań 44 przedmiotów pochodzących z tego stanowiska. Zatem około 500 roku n.e. rdzenni Amerykanie tworzyli już struktury demokratyczne – wiece prowadzili w okrągłych domach o średnicy 12-15 metrów.
Przedstawiciele Krików również dzisiaj tworzą zwarte struktury klanowe. W celu podjęcia decyzji dotyczących ich społeczności gromadzą się w okrągłych namiotach. Wśród Krików nie istnieje instytucja wodza, króla lub innego monarchy. Jak widać, podobne zasady panowały już 1500 lat temu i pomimo przybycia hiszpańskich ekspedycji oraz trwania obecnego ustroju USA nie zmieniły się.
Czytaj też: Znaleźli czyjeś kości na dnie studni. To były szczątki ofiar wstrząsającego pogromu sprzed wieków
Odkrycie to pokazuje naukowcom, że demokracja niekoniecznie musi wywodzić się tylko ze starożytnej Grecji. Coraz głośniej do dyskursu naukowego dochodzą hipotezy, że struktury zbiorowego decydowania pojawiały się przed wiekami w różnych kulturach na wielu kontynentach.