Rak prostaty jest najczęściej rozpoznawanym nowotworem złośliwym wśród mężczyzn – codziennie tylko w Polsce z jego powodu umiera 15 osób. Jest to tym dziwniejsze, że wczesne wykrycie choroby daje nawet 90 proc. szans na pełne wyleczenie. Niestety, niska świadomość społeczna i traktowanie badań prostaty jak tabu, robią swoje.
Czytaj też: Najgroźniejsze nowotwory na świecie
W ramach metaanalizy przeprowadzonej przez naukowców z Keck School of Medicine of USC, zidentyfikowano dziewięć nowych wariantów genetycznych, które zwiększają ryzyko raka prostaty u mężczyzn pochodzenia afrykańskiego. Wbrew pozorom, to poważny problem, bo w Stanach Zjednoczonych 1 na 6 czarnoskórych mężczyzn w ciągu życia zachoruje na raka prostaty. Ryzyko zgonu w konsekwencji raka prostaty w tej grupie jest ponad dwa razy wyższe. Szczegóły badania na 80 000 mężczyzn opisano w czasopiśmie European Urology.
Rak prostaty a geny
Znamy już blisko 270 wariantów genetycznych związanych z ryzykiem wystąpienia raka gruczołu krokowego, ale tajemnicą do tej pory było nieproporcjonalnie duże ryzyko zachorowania mężczyzn pochodzenia afrykańskiego. Dotychczas nie udało się przewidzieć, jakie geny predysponują do wystąpienia agresywnej postaci nowotworu, a jakie do łagodniejszej (mniej śmiertelnej).
W przeprowadzonej metaanalizie uczeni połączyli dane z 10 badań obejmujących cały genom. To oznacza, że wzięto pod uwagę praktycznie wszystkie istniejące dane dotyczące genetycznych podstaw raka prostaty u czarnoskórych mężczyzn. Zidentyfikowano 9 nowych wariantów genetycznych czynników ryzyka raka prostaty, z których 7 występuje w większości u mężczyzn o afrykańskim rodowodzie. Ich analiza może wskazać, na jaką postać nowotworu ma większą szansę zachorować pacjent.
Prof. Christopher Haiman z USC Norris Comprehensive Cancer Center mówi:
Możliwość rozróżnienia ryzyka wystąpienia agresywnych i nieagresywnych form choroby ma kluczowe znaczenie. Do tej pory skale ryzyka nie były w stanie tego zrobić.
Jeden z nowych wariantów występujący w regionie 8q24 jest od dawna znany jako czynnik ryzyka raka prostaty, ale występuje tylko u mężczyzn pochodzenia afrykańskiego. Ten konkretny wariant przekłada się na ryzyko agresywnej postaci choroby. Przy okazji potwierdzono, jak znane wcześniej warianty genetyczne przekładają się na ryzyko zachorowania.
Czytaj też: Badając chorych z rakiem prostaty odkryto nowy organ. W gardle
Nowo odkryte warianty zostaną włączone do testów genetycznych mających na celu identyfikację raka prostaty na wczesnych etapach choroby, a być może nawet jeszcze zanim pojawią się jakiekolwiek symptomy. Wcześniejsze badania zespołu prof. Haimana pozwoliły na zidentyfikowanie genetycznych czynników ryzyka raka prostaty i umożliwiły wczesne poznanie ryzyka wśród mężczyzn pochodzenia afrykańskiego. Dowody na istnienie czynników ryzyka specyficznych dla tej populacji wskazują na konieczność zbierania danych od innych grup, w tym mężczyzn pochodzenia azjatyckiego i latynoskiego. Prace będą kontynuowane w ramach inicjatywy RESPOND.