Pudu Robotics, start-up z Shenzhen specjalizujący się w projektowaniu zaawansowanych maszyn do zadań komercyjnych, zaprezentował humanoidalnego robota D9. Mierzy 1,7 m i wyróżnia się 42 stopniami swobody ruchu oraz prędkością poruszania się wynoszącą 7,2 km/h – większą niż przeciętnego człowieka na spacerze. Dzięki zaawansowanej technologii D9 może pokonywać schody, nosić ładunki o masie do 20 kg oraz wykonywać skomplikowane zadania, takie jak układanie przedmiotów na półkach.
Czytaj też: Zastępują ludzi robotami. Gigantyczny skok wydajności w fabryce BMW
Dzięki zastosowaniu modeli sztucznej inteligencji robot jest zdolny do “multimodalnych interakcji naturalnych” na poziomie zbliżonym do ludzkiego, co otwiera nowe możliwości w branżach, takich jak sprzedaż detaliczna czy obsługa klienta. Wizualizacja zaprezentowana przez Pudu przedstawia robota prezentującego samochód na wystawie, co sugeruje, że w przyszłości humanoidy mogą stać się sprzedawcami.
Pudu D9 to humanoidalny robot, który rzuci wyzwanie Tesli i Unitree
D9 to odpowiedź na globalne zapotrzebowanie na automatyzację w magazynach i centrach logistycznych. Pudu Robotics nie ogranicza jednak potencjału swojego humanoida wyłącznie do tych zastosowań. Według firmy robot może wykonywać różne zadania, takie jak czyszczenie podłóg (dzięki integracji z urządzeniem Pudu SH1), autonomiczne zarządzanie windami w budynkach biurowych czy obsługa klientów w restauracjach i hotelach.
Czytaj też: Nadchodzą roboty, które myślą… bez prądu! To odkrycie pozwoli maszynom działać w zupełnie nowy sposób
Pudu D9 to nie pierwszy humanoid firmy – wcześniejszy model, D7, zaprezentowany we wrześniu, posiadał koła i był przystosowany do mniej skomplikowanych zadań. Jednak w porównaniu z konkurencją, taką jak Tesla Optimus czy Unitree G1, D9 wyróżnia się większą wysokością, większą zręcznością dłoni oraz trzykrotnie większą ruchomością w stawach.
Firma z siedzibą w Shenzhen zajmuje się produkcją prostszych robotów do zastosowań w sprzątaniu komercyjnym, dostawą żywności bez kontaktu w restauracjach i hotelach oraz przemieszczaniem ładunków w magazynach. Wysłała już 80 000 takich maszyn do 60 krajów.
Pudu pozyskało łącznie 192 mln dol. finansowania w ośmiu rundach w ciągu ostatnich kilku lat. Część z tych środków została przeznaczona na budowę dużej fabryki we wschodniej chińskiej prowincji Jiangsu. Dzięki temu Pudu może wkrótce może stać się realną konkurencją dla Tesli czy Unitree. Nie podano, ile będzie kosztować D9, jednak biorąc pod uwagę, że G1 Unitree wyceniono na 16 tys. dol., a Elon Musk obiecał, że Tesla Optimus będzie kosztować 20-30 tys. dol., możliwe, że Pudu będzie szukał złotego środka w tej cenie.
Musimy poczekać i zobaczyć, jak popyt, skala produkcji, możliwości i koszt inżynierii wyższych specyfikacji wpłyną na cenę Pudu. Firma przyjmuje teraz zapytania o D9 za pośrednictwem swojej strony internetowej, więc po robota można już ustawiać się w (wirtualnej) kolejce.