Zacznijmy od tego, że określenie „czarna kawa” uznawane jest przez baristów za błędne. „Biała kawa” zresztą także. W obu przypadkach powinniśmy sprecyzować, czy chodzi nam o espresso, caffè americano, caffè latte czy może caffè au lait.
Jednak w wielu krajach, także w Polsce, przyjęło się mówić na kawę bez mleka uniwersalnie „czarna”, a z mlekiem „biała” – dlatego zostaniemy przy tym nazewnictwie szczególnie, że czasopismo Appetite opublikowało właśnie bardzo ciekawe badanie dotyczące związku naszych kawowych preferencji z tendencjami sadystycznymi i psychopatycznymi.
W badaniu udział wzięło 1000 dorosłych osób, które przepytano ma temat ulubionych posiłków i preferencji smakowych. Uczestnicy następnie wzięli udział w testach osobowości określających ich zachowania społeczne i antyspołeczne, w tym także skłonności do narcyzmu, sadyzmu i psychopatii.
Przeprowadzający badanie naukowcy z Uniwersytetu w Inssbrucku stwierdzili, że osoby z tendencjami do zachowań psychopatycznych lubią gorzki smak. Najbliższa korelacja zachodziła między gorzkimi potrawami, a „codziennym sadyzmem” – czyli odczuwaniem przyjemności z zadawania pewnego poziomu bólu innym.
Zresztą, nie tylko czarna kawa powinna was niepokoić. Wśród smakołyków wybieranych chętnie przez osoby antyspołeczne są także: rzodkiewki, seler i tonik.
To nie pierwsze badanie wskazujące na związki preferencji smakowych z typami osobowości. Poprzednie eksperymenty, przeprowadzone przez Christinę Sagioglou oraz Tobiasa Greitemeyera pokazały, że słodkie smaki łączą się z osobami altruistycznymi i spolegliwymi, podczas gdy gorzkie trzymają się ludzi wrogich, ostro oceniających innych.
Kiedy będziecie się z kimś umawiać na randkę zwróćcie uwagę na to co wybierze w menu. Może wam to zdradzić więcej na jego/jej temat niż niejedna rozmowa.
Źródło: Indy100