O szczegółach odkryć możemy przeczytać na łamach Science Advances. Publikacja opisuje, jak pierwsze udomowione psy, które były zauważalnie mniejsze od wilków, w coraz większym stopniu uzależniały się od człowieka jako dostarczyciela pożywienia. Zwierzęta te miały w swoim jadłospisie nie tylko mięso lądowych zwierząt, ale również ssaków morskich, a nawet ryb.
Czytaj też: Kolejny przykład tego, jak wspaniałe są psy. Ich obecność obniża poziom przestępczości
Z kolei ludzie wykorzystali psy na wiele różnych sposobów, wliczając w to polowania, ciągnięcie zaprzęgów czy sprawowanie opieki nad zwierzętami gospodarskimi. Prowadzone wcześniej badania wskazały na dwa potencjalne mechanizmy stojące za stopniowym udomowieniem psów. Pierwszy dotyczył samoczynnej selekcji wilków – te najbardziej przyjazne same zbliżały się do ludzi, ponieważ ci dysponowali mięsem. Z czasem dystans między oboma gatunkami malał, aż stały się od siebie zależne.
Drugi mechanizm obejmował natomiast wzrost tolerancji czworonogów na skrobię. Postępy w zakresie jej trawienia były związane z rewolucją rolniczą. Pamiątką po tych wydarzeniach jest obecność u współczesnych psów kopii genu AMY2B, który tworzy amylazę trzustkową. W poznawaniu zależności sprzed tysięcy lat Loseyowi i jego współpracownikom pomogły szczątki około 400 psów i wilków. Ich pozostałości zostały znalezione na terenie Syberii i stanowią cenne źródło informacji w tej sprawie.
Psy coraz bardziej uzależnione od człowieka, czyli konsekwencje udomowienia
Przede wszystkim autorzy badań zwrócili uwagę na stosunkowo niewielkie rozmiary psów sprzed około 7000-8000 lat. Były one na tyle małe, że nie mogły dorównać wilkom, choćby w kontekście zdobywania pożywienia. To z kolei sugeruje, iż ich zależność od ludzi rosła. Analizy szczątków pokazały, że w jadłospisie tych czworonogów znajdowały się między innymi ryby, skorupiaki, foki i lwy morskie. Trudno oczekiwać, by psy były w stanie upolować je bez pomocy człowieka.
Czytaj też: Psy i wilki mają wiele wspólnego, ale naukowcy zidentyfikowali kolejną różnicę między nimi
Co więcej, syberyjskie rzeki i jeziora były przez większą część roku pokryte grubym lodem. Tamtejsze wilki żywiły się przede wszystkim mięsem jeleni, co wskazuje na istotne różnice w sposobach żywienia tych zwierząt. Niestety nie wszystkie grupy były w stanie przetrwać. Prawdopodobnie przy życiu utrzymały się te, których mikrobiomy jelitowe były najbardziej zróżnicowane. Pomogło im to w trawieniu większej ilości węglowodanów związanych z koegzystencją u boku ludzi.