Siedzenie jest najbardziej pospolitą „chorobą” ostatnich czasów – z takim zdaniem możemy się spotkać zarówno w gronie lekarzy, naukowców, jak i nawet trenerów personalnych czy fizjoterapeutów. Często nie zdajemy sobie sprawy, jak bardzo sobie szkodzimy, prowadząc siedzący tryb życia niemal przez cały dzień. Zespół naukowców z Wielkiej Brytanii, Australii, Holandii, Finlandii i Szwecji opublikował w European Heart Journal wyniki swoich badań, które dosadnie przekazują nam, że długie utrzymywanie pozycji siedzącej jest złe.
Czytaj też: ”Palenie z trzeciej ręki” jak 10 papierosów. Wystarczy siedzieć w miejscu, gdzie ktoś palił
Badacze przeprowadzili analizę na bardzo dużej liczbie osób (ponad 15 tysięcy) z pięciu krajów. Zmierzono u nich czas trwania snu, długość trwania w pozycji siedzącej i stojącej, długość trwania fizycznej aktywności o niskiej intensywności i umiarkowanej intensywności. Następnie skorelowano to ze współczynnikiem masy ciała BMI, obwodem talii, poziomem cholesterolu HDL i stosunkiem cholesterolu całkowitego do HDL oraz z poziomem hemoglobiny glikowanej.
Nie możemy zbyt długo siedzieć. O wiele lepsze są chociażby dodatkowe godziny snu
Metaanaliza na tak dużej liczbie danych przyniosła szereg zależności, które ujawniają, jakie zmiany w trybie życia wpływają bezpośrednio na lepsze zdrowie człowieka. Najpierw warto dodać, że średnia wieku badanych osób wyniosła 53,7 lat. W większości były to kobiety (54,7 proc.). Długość ich snu wyniosła 7,7 godziny, a w pozycji siedzącej osoby te spędzały ponad 10 godzin dziennie. Na aktywność fizyczną o niskiej intensywności poświęcały 1,5 godziny, a większy wysiłek fizyczny zabierał im 1,3 godziny z dnia.
Czytaj też: Stłuszczenie wątroby: Kolejny powód, by nie siedzieć zbyt długo
Naukowcy wysuwają jeden główny wniosek: zwiększenie długości trwania aktywności o umiarkowanej intensywności kosztem siedzenia, stania, spania i łagodniejszego wysiłku wpływało pozytywnie na wszystkie parametry zdrowia, od BMI po poziom cholesterolu. Ciekawe są również zależności dotyczące tego, który rodzaj aktywności jest korzystniejszy od drugiego.
Okazało się, że lepsza jest dla nas pozycja stojąca (np. spacer) niż dodatkowe godziny snu, zwłaszcza jeśli nie uprawiamy żadnej większej aktywności fizycznej. Co ciekawe, autorzy badań przekonują, że lepszy jest dodatkowy sen od dłuższego siedzenia, np. podczas oglądania seriali na Netflixie.
Czytaj też: Polacy i sport. Badania pokazują, że coraz mniej chce nam się ćwiczyć
Nie ma wątpliwości, że ruch to zdrowie i najnowsze badania bezapelacyjnie to potwierdzają. Przy czym zwracają one uwagę, że najcenniejsze dla nas są nieco intensywniejsze ćwiczenia przyspieszające bicie serca i warto je przedkładać nad dodatkowe godziny spędzone w pozycji siedzącej.