Mówiąc krótko, autorzy tych ostatnich badań szybko zrozumieli, że różne komórki znajdujące się na wyposażeniu naszego organizmu mogą odgrywać rolę w tworzeniu wspomnień i generowaniu dostępu do nich. Przedstawiciele New York University są więc na tropie naprawdę fascynującej sprawy. Ich dokonania pokazują, jak kreowane mogą być nasze wspomnienia.
Czytaj też: Małe reaktory, wielkie możliwości. Jak SMR zmieniają oblicze energetyki
W toku prowadzonych ekspertyz członkowie zespołu badawczego uznali, że komórki nieneuronalne mogą zyskiwać możliwość zachowywania informacji ze wzorców sygnałów chemicznych w sposób kojarzony dotychczas wyłącznie z neuronami. Scenariusz, w którym komórki znajdujące się poza mózgiem są w stanie tworzyć wspomnienia i zapewniać do nich dostęp, jest naprawdę istotny dla kilku różnych dziedzin.
Wystarczy wspomnieć o możliwości wdrożenia nowych sposobów leczenia wynikających z rewelacji dotyczących tego, jak tkanki ludzkie przetwarzają informacje. Poza tym zgromadzone informacje powinny ułatwić zrozumienie rozwoju chorób neurodegeneracyjnych, a w długofalowej perspektywie być może także umożliwić ich leczenie czy zapobieganie im.
Mózg wydaje się oczywistym miejscem przechowywania wspomnień, ale nowe badania pokazują, że może się to dziać również w innych częściach ludzkiego organizmu
Ale wykazanie, że ludzka pamięć wcale nie musi być oparta jedynie na sieciach neuronowych prowadzi też do innych wniosków. Pokazuje bowiem, iż nasze organizmy posiadają nawet bardziej rozbudowany od spodziewanego system komunikacji i uczenia się. To z kolei prowadzi do konkluzji, jakoby narządy pokroju nerek czy serca posiadały zdolności przypominające pamięć umożliwiające im przystosowywanie się do powtarzających się zjawisk.
Czytaj też: Dźwięki o niewyjaśnionym pochodzeniu rozchodzą się w wodach Antarktydy. Coś wydaje się prowadzić rozmowę
Kto wie, być może wyciągnięte wnioski będą miały nawet przełożenie na to, jak inżynierowie projektują urządzenia niejako naśladujące funkcjonowanie człowieka i jego narządów. Nie da się bowiem ukryć, że wiele technologii – choćby w postaci urządzeń opartych na sztucznych sieciach neuronowych – może doświadczyć istotnych zmian w świetle najnowszych ustaleń. Cóż, jedno jest pewne: nawet nasze własne organizmy potrafią nas wciąż zadziwić.