U ludzi znacznie częściej niż u naszych małpich kuzynów rozwija się próchnica. Winę za to ponosi nasza bogata w cukry dieta. Żywiące się nimi bakterie rozkładają je i wydzielają rozpuszczające szkliwo kwasy.
Okazuje się, że problem próchnicy może być równie stary jak ewolucja ssaków naczelnych (czyli małp i małpiatek). Ślady ubytków odkryto bowiem na zębach gatunku Microsyops latidens. Żył we wczesnym eocenie – 54 mln lat temu.
– Przeglądałem próbki ich skamieniałości i zauważyłem dziury w zębach. Zacząłem się zastanawiać, co to jest – mówi Keegan Selig z kanadyjskiego University of Toronto Scarborough. – Odkrycie ubytków w zębach tych stworzeń było dziwne, jeszcze dziwniejsze było, gdy okazało się, jak były częste. Nie przypuszczaliśmy, że będą znacznie częstsze niż u żyjących dziś ssaków naczelnych.
Wraz z Mary Silcox z tej samej uczelni przebadali skamieniałości zębów ponad tysiąca małp tego gatunku odkryte w amerykańskim stanie Wyoming. Jak wyliczają, ubytki miało nawet 17 proc. osobników. To znacznie więcej niż wśród współcześnie żyjących naczelnych.
To najstarsze ubytki w zębach, jakie zna nauka
Są to też najstarsze dowody na ubytki w zębach ssaków, jakie dotychczas znaleziono, twierdzą badacze. M. latidens, jak przypuszczają, musiał się żywić owocami. Próchnicę wywoływał ten sam mechanizm, który powoduje ją współcześnie u ludzi – nadmiar cukru i bakterie.
Zagadką pozostaje, dlaczego ubytki w zębach tego gatunku występują na powierzchniach ściernych zębów trzonowych. Próchnica powinna bowiem atakować wszystkie zęby i być widoczna w różnych ich miejscach. Tego badacze nie potrafią wytłumaczyć.
Inni badacze sugerują, że uszkodzenia zębów nie musiały być spowodowane próchnicą. Jeśli małpy żywiły się owocami, ubytki mogły powstać w wyniku działania kwasów. One również rozpuszczają szkliwo. Nie sposób stwierdzić, czy to kwasy, czy cukier i bakterie szkodziły zębom M. latidens.
Czy za próchnicę odpowiada nasz osiadły styl życia i uprawa zbóż?
Za próchnicę i choroby zębów obwiniamy współczesną dietę. Część badaczy sugeruje wręcz, że za próchnicę odpowiada wynalezienie rolnictwa. Dopiero bogata w cukry ludzka dieta zaczęła psuć nam zęby.
Pewnym zaskoczeniem były odkrycia, że zęby ludzi pochodzące z czasów przed opanowaniem upraw zbóż również bywały bardzo mocno uszkodzone przez próchnicę. Najwyraźniej łowcy-zbieracze również gustowali w bogatych w cukry owocach i ziarnach.
Odkrył to stosunkowo niedawno, bo w 2014 roku zespół badaczy z londyńskiego Muzeum Historii Naturalnej pod kierunkiem Isabelle De Groote. Uczeni przeanalizował zęby 52 zmarłych pochowanych w marokańskiej jaskini Taforalt. Badacze odkryli ubytki w połowie zębów. Tylko trzej zmarli nie mieli śladów próchnicy.
Podobną liczbę ubytków wykrywa się u ludzi żyjących współcześnie. Bogatą w cukry dietę mieliśmy więc nawet zanim udomowiliśmy pszenicę, żyto i owies. I dużo dawniej, niż zaczęliśmy pozyskiwać cukier z trzciny czy buraków.
Źródła: New Scientist, Scientific Reports, PNAS.