Odkrycie miało miejsce na południu Turcji, w prowincji Hatay. O sprawie poinformował minister kultury i turystyki, Mehmet Ersoy. Jak polityk wyjaśnia w swoim wpisie, chodzi o akadyjską tabliczkę pochodzącą z XV wieku p.n.e. Oznacza to, że mowa o artefakcie liczącym około 3500 lat.
Czytaj też: Gigantyczna fosa z Bliskiego Wschodu. Archeolodzy nie mogli uwierzyć w jej rozmiary
Obiekt waży 28 gramów i nawet pomimo relatywnie niewielkich rozmiarów może okazać się niezwykle istotny w kontekście zrozumienia realiów gospodarczych sięgających epoki brązu. Transakcja, którą opisuje, dotyczyła zakupu mebli. I to na dużą skalę. Znalezisko jest tym cenniejsze, iż doszło do niego całkiem przypadkowo. Na glinianą tabliczkę natknęli się pracownicy wykonujący działania konserwatorskie po katastrofalnym w skutkach trzęsieniu ziemi, które nawiedziło tę część Turcji.
Pismo klinowe jest oczywiście zdecydowanie starsze od samego paragonu, ponieważ jego początki sięgają około 5500 lat wstecz. Na terenie Mezopotamii wykorzystywano je na przestrzeni około trzech tysięcy lat i z czasem zyskało popularność wśród innych kultur, takich jak babilońska, asyryjska czy sumeryjska. Przyjęła się tam nawet pomimo faktu, iż każda z tych grup posługiwała się odrębnym językiem.
Co wiemy na temat dowodu zakupu odnoszącego się do handlu meblami? Listę zapisano językiem akadyjskim, którego nazwa wywodziła się od miasta Akada znajdującego się w środkowej Mezopotamii. Było ono stolicą imperium akadyjskiego, istniejącego w latach 2334-2193 p.n.e. I choć w pewnym momencie państwo to odgrywało istotną rolę w regionie, to dość szybko straciło na znaczeniu i pod koniec XXII wieku p.n.e. doszło do jego całkowitego upadku.
Paragon mający formę glinianej tabliczki zapisanej językiem akadyjskim został znaleziony na południu Turcji. Jego pochodzenie sięga nawet 3500 lat wstecz
Dzięki odkryciom takim jak dokonane na terenie tureckiej prowincji Hatay naukowcy mają możliwość lepszego zrozumienia okoliczności, w jakich funkcjonował ówczesny świat. Jak dodają, wierzą, iż ta ważąca 28 gramów tabliczka zapewni nową perspektywę w odniesieniu do struktury gospodarczej i systemu państw późnej epoki brązu. Prace mające na celu odszyfrowanie tych zapisków wciąż trwają, a dotychczasowe efekty – obejmujące kilka pierwszych linijek – wskazują na sprzedaż dużej liczby krzeseł, stołów i taboretów. Na tabliczce zamieszczono nie tylko informacje na temat produktów objętych transakcjami, ale również i te odnoszące się do tożsamości kupujących oraz sprzedających.
Czytaj też: Kompletny szkielet tajemniczego gatunku człowieka. Od ponad 30 lat nie da się go wydobyć
Bardzo istotną rolę w tego typu działaniach odgrywają narzędzia oparte na sztucznej inteligencji. Dzięki nim badacze są w stanie znacznie szybciej deszyfrować zapiski, z którymi się zmagają. Podobne rozwiązania przydawały się już niejednokrotnie, czego najlepszym przykładem był odczytany zwój spod Wezuwiusza. Obecnie dostępne rozwiązania technologiczne umożliwiają rozpracowywanie tekstów takich jak ten z Turcji ze skutecznością sięgającą 97 procent.