Potężne źródło energii w Teksasie! Stan zyska nowe źródło prądu

Żyjemy we wspaniałych czasach rozwoju technologicznego. Rozwiązania, które jeszcze kilka dekad, czy stuleci temu byłoby uważane za czystą magię, są dla nas dzisiaj chlebem powszednim. Niestety cały ten rozwój technologiczny ma zgubne skutki dla środowiska naturalnego. Starając się je zminimalizować, cały świat aktualnie stara się jak najszybciej odejść od wykorzystywania paliw kopalnych, zamieniając je na nisko- lub zeroemisyjne źródła energii.
Potężne źródło energii w Teksasie! Stan zyska nowe źródło prądu

Zwykle kiedy mówi się o odnawialnych źródłach energii, mamy na myśli przede wszystkim energetykę wiatrową oraz słoneczną. Czasami do tego miksu dodaje się także hydroelektrownie. Znacznie rzadziej jednak mówi się o energii geotermalnej. W czasach kiedy jednak potrzeba każdego dobrego źródła czystej energii, liczą się absolutnie wszystkie zasoby.

Naukowcy z Uniwersytetu Teksańskiego w Austin poinformowali właśnie o odkryciu w Teksasie ogromnego potencjału na pozyskanie niskoemisyjnej energii geotermalnej. Badacze przekonują, że energię tę można pozyskać wstrzykując wodę w gorące podpowierzchniowe skały.

Czytaj także: Niespodziewane złoża litu odkryte w nowym miejscu. Nie trzeba kopać w ziemi, by je wydobyć

Warto tutaj podkreślić, że dla Stanów Zjednoczonych nie jest to nic nowego, wszak to właśnie ten kraj jest światowym liderem w pozyskiwaniu energii geotermalnej. Z drugiej strony jednak pozyskiwana w ten sposób energia stanowi zaledwie 0,4 proc. całej energii generowanej na terytorium całego kraju. W liczbach bezwzględnych Stany Zjednoczone generują więcej energii w ten sposób niż Islandia, choć w tym drugim kraju, energia geotermalna odpowiada za rekordowe 66 proc. całej energii produkowanej na wyspie.

Od połowy 2023 roku naukowcy badają skały w południowo-zachodniej części Teksasu w celu określenia potencjału do generowania energii. W najnowszym raporcie badacze przekonują, że potencjał jest nawet większy niż wcześniej przewidywano. Owszem, wydobycie w ten sposób energii będzie się wiązało z wstrząsami sejsmicznymi, ale mimo tego władze chcą skorzystać z dotąd niewykorzystywanych zasobów.

Autorzy opracowania wskazują, że energię geotermalną pozyskuje się z gorącej wody pod powierzchnią. W tym przypadku jest jednak inaczej. Inżynierowie chcą bowiem wtryskiwać wodę w szczeliny tak, aby przedostawała się do pokładów gorących skał, gdzie zostanie podgrzana, a następnie wypompowana z powrotem na powierzchnię. Zważając na to, że wzdłuż rzeki Rio Grande występują jedne z najgorętszych skał podpowierzchniowych w całym kraju, potencjał na pozyskiwanie energii jest ogromny.

Czytaj także: Europa świętuje odkrycie gigantycznego złoża metali ziem rzadkich. Ustawi nas na nadchodzące lata?

Tutaj warto jednak na chwilę zatrzymać się na zagrożeniach płynących z takiego sposobu pozyskiwania energii elektrycznej. 15 listopada 2017 roku w okolicach miejscowości Pohang w Korei Południowej doszło do trzęsienia ziemi o sile 5,5 magnitudo. Było to drugie najsilniejsze trzęsienie ziemi we współczesnej Korei. Badania wykonane za pomocą zainstalowanych dosłownie kilka dni wcześniej sejsmometrów wykazały, że źródło wstrząsów znajdowało się dokładnie pod głębokim na 4 kilometry odwiertem, którym pompowano z powierzchni ziemi wodę, która z kolei miała być podgrzana przez znajdujące się na tej głębokości gorące skały.

Wszystko wskazuje na to, że woda wpompowana między skała, nasmarowała ściany jakiegoś uskoku, ułatwiając przesunięcie mas skalnych względem siebie i powodując trzęsienie ziemi. Dokładnie z takim samym zagrożeniem będą musieli mierzyć się konstruktorzy w Teksasie. Stąd potrzeba jeszcze dodatkowych badań geologicznych.