W ostatnich tygodniach kampanii wyborczej Obamy naukowiec prowadził badania nad C. obamae. Gdy cały świat świętował zwycięstwo obecnego prezydenta, Knudsen pracował nad artykułem naukowym, a cały projekt badawczy zakończył dokładnie w dniu, w którym odbyło się zaprzysiężenie nowego szefa USA. Artykuł podsumowujący okres badań nad nowym porostem zamieszczony został w magazynie Opuscula Philolichenum.
Według naukowca ostatnie lata były dla porostu Obamy niezwykle ciężkie. Roślina ledwie przetrwała intensywny wypas bydła oraz liczną populację dzikich zwierząt, takich jak łosie czy jelenie. Perspektywy są jednak pocieszające – zwierzęta hodowlane zostały z wyspy wywiezione, a dzikie opuszczą Santa Rosa do roku 2011, rzadki porost będzie więc mógł całkowicie się zregenerować. Co ciekawe, George W Bush w roku 2005 również został patronem przedstawiciela królestwa roślin — jego imieniem nazwano roślinę z gatunku śluzowców (błędnie zaliczanych do grzybów).
Knudsen nie posiada wprawdzie żadnego stopnia naukowego, opublikował jednak ponad 70 artykułów naukowych o porostach i opisał ponad 25 gatunków tych roślin, zasiedlających terytoria Kalifornii, Południowej Ameryki i Turcji. Porosty, będące organizmami symbiotycznymi składającymi się z żyjących w symbiozie grzybów i glonów, rosną wolno i żyją wiele lat. Na świecie istnieje około 17 tysięcy gatunkówporostów, a w samej Kalifornii – 1,5 tysiąca. Ponad 300 porostów występuje na wyspie Santa Rosa. JSL
źródło: newsroom.ucr.edu