iPhone’y 16 powinny sprzedawać się świetnie, ale…
Najnowszy raport dostarczony przez znanego analityka Ming-Chi Kuo wskazuje na kiepską sytuację, w jakiej znalazł się Apple – popyt na iPhone’a 16 i model Plus jest na tyle niski, że firma zmuszona była ograniczyć produkcję o nawet 10 milionów sztuk w okresie do pierwszej połowy przyszłego roku. Oznacza to, że ogólna liczba „szesnastek” wyprodukowanych w ostatnim kwartale tego roku ma wynieść 80 milionów sztuk. Poprzednie szacunki – już dość niskie – wskazywały na 84 mln, co już samo w sobie było spadkiem w porównaniu z 90-91 milionami sztuk dla serii iPhone 15.
Czytaj też: Wieloletnie wsparcie smartfonów z Androidem może wkrótce stać się standardem
Kolejne kwartały również nie zapowiadają się dobrze, bo zgodnie z raportem prognozowana produkcja tegorocznej serii ma spaść do 45 i 39 milionów sztuk w odpowiednio pierwszym i drugim kwartale 2025 roku. Za spadki odpowiadają przede wszystkim modele iPhone 16 i iPhone 16 Plus, które nie cieszą się zbytnią popularnością wśród klientów, choć czy ktokolwiek się temu dziwi? Apple zagrał w tym roku kartą Apple Intelligence, przez co ulepszenia w obrębie tych dwóch tańszych urządzeń są niewielkie. Problem w tym, że sztucznej inteligencji jak nie było, tak nie ma nadal.
Czytaj też: Procesor dla serii Galaxy S25 został wybrany. Czy to koniec niedomówień?
Apple Intelligence było głównym hasłem zarówno czerwcowego wydarzenia WWDC, podczas którego firma prezentowała nowe systemy operacyjne, jak i samej premiery tegorocznej serii. Apple chwalił się nowymi funkcjami i możliwościami, jakie one ze sobą niosą. Niestety, iOS 18 trafił w ręce klientów bez sztucznej inteligencji, czyli bez tego, co najważniejsze. Oznacza to również, że iPhone’y 16 również były sprzedawane bez najistotniejszych ulepszeń. A warto pamiętać, że oprócz nich w modelu podstawowym i Plus zmieniło się niewiele – nowy układ aparatów czy przycisk przechwytywania raczej nie zachęcają na tyle, by z miejsca sięgać do portfela. W dodatku nie można zapominać, że w regionach takich jak Unia Europejska AI może w ogóle nie pojawić się, nawet po aktualizacji iOS 18.1.
Czytaj też: Galaxy A56 dostanie ulepszenie, jakiego w tej serii nie było od kilku lat
iPhone 16 Pro i 16 Pro Max cieszą się już większą popularnością, jednak tak jest każdego roku. To właśnie modele Pro zawsze napędzały sprzedaż, bo Apple najwięcej nowości przygotowuje dla swoich droższych flagowców. W raporcie Kuo znalazła się też wzmianka o nadchodzącym iPhone SE 4. Jego produkcja ma ruszyć w grudniu, a liczba wyprodukowanych sztuk ma osiągnąć 8,6 mln do pierwszego kwartału 2025 roku. Jesteśmy bardzo ciekawi, czy gigant z Cupertino faktycznie wdroży wszystkie zmiany, jakie zapowiadają nam przecieki, bo jeśli tak, to w ofercie producenta szykuje nam się solidne odświeżenie w korzystnej cenie.