Znalezisko miało miejsce w czasie prac porządkowych prowadzonych na cmentarzu w Kamieniu Pomorskim. Jak ocenili eksperci, chodzi o trojaka, czyli monetę o wartości trzech groszy. Wprowadzona za panowania Zygmunta Starego, największą popularnością cieszyła się nieco później, bo w okresie rządów Zygmunta II Augusta. Początkowo trojaki wybijano ze srebra, a później – z miedzi.
Czytaj też: Obiekty z epoki żelaza wreszcie zaprezentowane światu. Na tę chwilę trzeba było czekać 50 lat
Ten konkretny egzemplarz pochodzi z mennicy w Królewcu. Na awersie monety umieszczono popiersie Albrechta Hohenzollerna, który pełnił wspomnianą rolę w okresie od 1511 do 1525 roku. Później doszło do złożenia hołdu lennego królowi Zygmuntowi Staremu, co miało miejsce 10 kwietnia 1525 roku w Krakowie. Potem Hohenzollern pełnił funkcję władcy w Prusach Książęcych.
Moneta zwana trojakiem posiada wizerunek Albrechta Hohenzollerna. W okresie od 1511 do 1525 roku pełnił on rolę wielkiego mistrza zakonu krzyżackiego
Jak czytamy w wypowiedzi Grzegorza Kurki, monety takie jak ta należą do rzadkości w północnej części Pomorza Zachodniego. Można przypuszczać, iż doszło do jej zgubienia w XVI wieku, lecz trudno jest określić, czy pierwotnym właścicielem był mieszkaniec Kamienia Pomorskiego czy może osoba przyjezdna. Jako że ten niezwykły artefakt spoczywał przy drodze z Kamienia Pomorskiego w kierunku Szczecina (istniejącej także przed wiekami) to wskazuje to na scenariusz, w którym moneta faktycznie została zgubiona.
Czytaj też: Ukryty tunel prowadzi do królewskiej piramidy. W środku archeolodzy znaleźli coś niespodziewanego
Jeśli chodzi o dalsze losy trojaka zawierającego wizerunek Albrechta Hohenzollerna, to planowane są prace konserwacyjne. Oczyszczona i zabezpieczona moneta najprawdopodobniej w ciągu kilku kolejnych miesięcy trafi na wystawę muzealną. Nie wiadomo, w której placówce będzie można ją podziwiać, choć solidnym kandydatem wydaje się Muzeum Historii Ziemi Kamieńskiej. Decyzja w tej sprawie będzie należała do Zachodniopomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Być może uda się też dowiedzieć nieco więcej na temat historii samej monety oraz jej poprzedniego właściciela.