Paliwo wodorowe już od lat jest uznawane za nośnik energii, który powinien zapewniać wielkie możliwości. Oczywiście nie od razu Rzym zbudowano: rozwój technologii umożliwiających produkcję takiego paliwa przebiega stosunkowo wolno, ale cały czas ma miejsce. To z kolei pozwala na zwiększanie wydajności stosowanych metod, a co za tym idzie – obniżanie kosztów produkcji.
Czytaj też: Europa ma prawdziwie ekologiczne auto. Nie trzeba go tankować ani ładować na stacjach
Względem paliw kopalnych wodór ma co najmniej jedną gigantyczną zaletę: jego spalanie nie prowadzi do powstawania gazów cieplarnianych takich jak dwutlenek węgla czy metan. Poza tym, istnieją metody produkcji tego paliwa, które są niskoemisyjne, dlatego w całym procesie niemal wcale nie muszą powstawać szkodliwe substancje.
Ogniwo paliwowe mGen jest produkowane przez firmę HiPower Europe. Z jego wykorzystaniem można pozyskiwać energię bez emitowania szkodliwych gazów
HiPower Europe stawia sobie za cel między innymi integrację technologii wodorowych, co ma na celu poprawę efektywności wykorzystania wodoru. Poza tym w grę wchodzi też promocja zdecentralizowanej sieci energetycznej oraz regionalna stabilizacja podaży i popytu energetycznego przez rozwijanie ogniw wodorowych a także magazynowanie energii.
Tym razem szczególną uwagę w kontekście eksploatacji wodoru zwraca ogniwo paliwowe. Urządzenie zwane mGen ma według jego twórców kilka wyróżniających cech. Przede wszystkim jest ciche i niemal bezemisyjne. Do wytwarzania energii wykorzystuje mieszaninę metanolu z wodą, a wydajność elektryczna takiego układu wynosi 40%. Jest on wyposażony w system odzyskiwania ciepła, a przy sprzyjających warunkach może dostarczać energii bez jakichkolwiek przerw.
Jeśli chodzi o potencjalne zastosowania, to tych miałoby być sporo. Wśród proponowanych lokalizacji wymienia się na przykład wieże telekomunikacyjne, dzięki czemu byłyby one odporne na przerwy w dostawach prądu. Poza tym ogniwa paliwowe mGen mogłyby posłużyć do zasilania statków – te przyczyniają się przecież do emisji ze względu na istotną rolę odgrywaną przez transport morski. Nie można też zapominać o transporcie drogowym, wszak niemal każdy z nas z niego korzysta. Takie urządzenia mogłyby znaleźć zastosowanie na stacjach ładowania. Poza tym w grę wchodzi tworzenie niezależnej sieci energetycznej typu off-grid.
Czytaj też: Samochody elektryczne trują środowisko. Źródło tych zanieczyszczeń zaskakuje
I choć brzmi to wspaniale, to jak wypada kwestia opłacalności? O to zapytała redakcja serwisu gramwzielone w czasie rozmowy z Jackiem Gliniakiem, jednym z twórców potencjalnie rewolucyjnego urządzenia. Zapytany o opłacalność proponowanego rozwiązania, stwierdził, że mGen jest w stanie produkować energię elektryczną za około 0,25 euro/kWh. Dodając do tego wykorzystanie ciepła powstałego w związku z działaniem urządzenia, ostateczny koszt mógłby wynieść mniej niż 0,15 euro/kWh.