Pojemność baterii czy szybkie ładowanie? Dane Infinix pokazują, na co zwracamy bardziej uwagę przy wyborze smartfona

Kilka lat temu obserwowaliśmy istny wyścig o to, kto zaoferuje nam smartfon z najszybszym ładowaniem. Teraz chińscy producenci przerzucili się na rewolucje w pojemności baterii. Warto jednak zastanowić się, na który z tych elementów klienci zwracają bardziej uwagę? Infinix przeprowadziło badanie, sprawdzając, która z tych specyfikacji ma dla nich największe znaczenie.
Pojemność baterii czy szybkie ładowanie? Dane Infinix pokazują, na co zwracamy bardziej uwagę przy wyborze smartfona

Obecnie większość smartfonów z wyższej półki obsługuje ładowanie na poziomie minimum 45 W, choć w przypadku modeli od chińskich producentów standardem stała się prędkość oscylująca w okolicy 100 W. W praktyce oznacza to możliwość naładowania baterii zwykle w mniej niż 30 minut. Warto jednak pamiętać, że firmy z Chin prześcigają się teraz w rozwijaniu technologii baterii na bazie krzemu, więc mamy również modele z coraz większą pojemnością ogniwa. Warto więc sprawdzić, na jakie elementy specyfikacji zwracają uwagę klienci, gdy wybierają nowy telefon.

Nowe dane Infinix: generacje Z i młodszych millenialsów w smartfonach bardziej zwracają uwagę na technologię szybkiego ładowania niż na pojemność baterii

Badanie przeprowadzone na zlecenie firmy Infinix ujawnia zaskakujące podejście młodych Polaków (18-34 lata) do baterii w smartfonach. Z jednej strony, tylko 68% uważa pojemną baterię za niezbędny element telefonu, co jest najniższym odsetkiem w porównaniu do starszych grup wiekowych (77% w wieku 35-49 lat i 80% w wieku 50-65 lat). Z drugiej strony, to właśnie oni najczęściej borykają się z problemami rozładowanego telefonu.

Mając dzień wypełniony różnymi obowiązkami, aż co trzeci młody dorosły regularnie zapomina naładować telefon. Natomiast 43% badanych często lub bardzo często jest w sytuacji, gdy telefon jest im pilnie potrzebny, a bateria jest bliska wyczerpaniu. W takich przypadkach badani (40%) szukają możliwości oszczędności energii w urządzeniu, więc często lub bardzo często wyłączają funkcje lokalizacji, Bluetooth czy transmisję danych.

Odpowiedzi są dość paradoksalne, bo w wielu przypadkach większa bateria mogłaby rozwiązać te problemy, jednak jeśli przyjrzymy się bliżej zagadnieniu, to dostrzeżemy, że wcale tak nie jest. Nawet w przypadku dłuższej żywotności większość z tych sytuacji i tak miałaby miejsce – użytkownicy szukaliby sposobu na oszczędzenie baterii, zapominaliby o jej naładowaniu, a na mieście szukali miejsca do podładowania (o czym wspomina ponad 36% badanych).

Dane Infinix pokazują więc, że tam, gdzie liczy się czas, znacznie ważniejsza jest prędkość ładowania. Gdy nie mamy czasu i do wyjścia został nam tylko kwadrans, szybkie ładowanie może naprawdę nas uratować, ładując telefon przynajmniej w połowie. Infinix o tym wie, dlatego stale rozwija technologię szybkiego ładowania.

Bardzo ciekawą informacją jest fakt, że 83% badanych z młodszej grupy wiekowej za niezbędną lub ważną funkcję w smartfonie uznaje możliwość szybkiego ładowania. W Infinix od lat stawiamy właśnie na innowacje związane z ładowaniem i zarządzaniem energią, bo zdajemy sobie sprawę z tego, jak istotne są one dla naszych klientów. Niezależnie od wieku badanych, bateria, z 33% wskazań, zajmuje drugie miejsce na liście kryteriów zakupu nowego telefonu, zaraz po cenie. W naszych smartfonach skupiamy się zarówno na funkcjach zarządzania energią, jak i na długowieczności baterii. W tym celu rozwijamy autorską technologię All-Round FastCharge, agregującą m.in. funkcje szybkiego ładowania przewodowego i bezprzewodowego, ładowania obejściowego czy zwrotnego, czy ochrony przed przepięciami – mówi Ryszard T. Lindner, zarządzający marką Infinix w Polsce, na Węgrzech i w Krajach Bałtyckich.
Joanna MarteklasJ
Napisane przez

Joanna Marteklas