W 1941 roku pierwszy aerozol – środek owadobójczy – został wylansowany w celu ochrony wojsk amerykańskich przez komarami. Już na początku lat 50., ten produkt podbił cały świat. Jednak w latach 80. został postawiony w stan oskarżenia z powodu freonów – najczęściej wykorzystywanych w pojemnikach z aerozolem gazach napędowych, niszczących, jak się okazało, warstwę ozonu. Od 1991 roku w Polsce obowiązuje zakaz stosowania freonów. Oznacza to zwycięstwo dla środowiska, ale nie dla konsumenta, ponieważ obojętny freon został zastąpiony palnymi gazami jak propan lub butan. Producenci uspokajają jednak, że wybuch może spowodować jedynie umieszczenie pojemnika zbyt blisko źródła ciepła.
Jednak freonu nie dało się zastąpić we wszystkich aerozolach. Ponieważ jest on gazem obojętnym i nietoksycznym nadal jest stosowany w dyspenserach lekarstw do inhalacji. Aerozol jest bowiem idealnym sposobem podawania medykamentów na astmę, alergie wziewne czy mukowiscydozę. Z badań przeprowadzonych w USA wynika, że obecnie freon jest stosowany jedynie w 2% wszystkich aerozoli w puszkach i są to właśnie leki.
Naciskając guzik otwieramy zawór, co pozwala na to, by ciśnienie gazu wypchnęło płyn przez rurkę do wylotu.
Gaz na górze, ciecz na dole. Najczęściej produkt do rozpylenia (na przykład środek owadobójczy) jest zmieszany z gazem pędnym takim jak butan. Wysoki stopień sprężenia powoduje, że staje się on cieczą. Ta mieszanina jest usytuowana na dnie rozpylacza, a nad nią znajduje się produkt do rozpylenia pozostały w formie gazu.
Gaz napędowy pod ciśnieniem w stanie lotnymPłynKropelki płynu + gaz pod ciśnieniemWydalanie sprężonego płynu przez zawór bocznyWąskie gardło, które rozpyla cieczGaz pod ciśnieniemSprężynaKorpus zaworuRurka doprowadzająca płyn