Podwójnie składany smartfon Samsung Galaxy pojawił się na Galaxy Unpacked
W zasadzie „zapowiedź” to dość szumne określenie na to, co naprawdę pokazano podczas wczorajszej wielkiej premiery. Samsung najpierw skupił się na serii Galaxy S25, prezentując nowe smartfony w pełnej okazałości, zachwalając ich funkcje oraz ulepszenia. Pod koniec szef Customer Experience Jay Kim zagłębił się w to, jak Gemini Live może zmienić sposób, w jaki wchodzimy w interakcję z urządzeniami producenta. Właśnie w czasie trwania tego segmentu padła wzmianka o urządzeniach „multifold”.
Czytaj też: Słuchawki Redmi Buds 6 i smartwatch Redmi Watch 5 już w Polsce. Znamy ceny
Jak możecie zauważyć powyżej, na ekranie pojawiły się trzy modele – klasyczny, Fold oraz podwójnie składany. Chociaż więcej nic na ten temat nie wspomniano, jest to jasny sygnał, że właśnie w tym kierunku Samsung zamierza rozwijać swoje składaki. Biorąc pod uwagę fakt, iż od lat gigant pracuje nad wielokrotnie składanymi ekranami, co zaprezentował nam już podczas licznych targów technologicznych, była to tylko kwestia czasu.
Czytaj też: Oppo szykuje składaka, jakiego jeszcze nie widzieliśmy. Zrobisz nim zdjęcia nawet pod wodą
Samsung trzyma w tajemnicy wszystkie szczegóły związane z tym modelem i trudno powiedzieć, kiedy możemy spodziewać się jego premiery. Jeśli wierzyć dotychczasowym plotkom, w tym roku gigant zamierza wypuścić na rynek aż cztery składane modele – Galaxy Z Fold 7, Galaxy Z Flip 7, Galaxy Z Flip FE oraz podwójnie składany Galaxy o nieznanej jeszcze nazwie. Mówi się, że jego produkcja ruszy w drugim kwartale roku, natomiast premiera ma odbyć się w trzecim kwartale. Możliwe, że w podobnym okresie co debiutował Galaxy Z Fold Special Edition.
Czytaj też: To będzie rok składaków Samsunga. W planach są aż cztery modele
Plotki wskazują, że urządzenie po całkowitym rozłożeniu będzie miało ekran o przekątnej 9,9-10 cali. Jego konstrukcja ma się jednak różnić od tego, co oferuje nam Huawei Mate XT. Model rywala składa się tak, że na zewnątrz pozostaje jeden ekran, do użytku, gdy telefon jest całkowicie złożony. W przypadku Samsunga ekrany mają składać się do zewnątrz, tak jak w zaprezentowanym na jednym z targów prototypie Flex G. Takie rozwiązanie z pewnością pozwoliłoby ochronić wyświetlacz, będący najbardziej podatnym na uszkodzenia elementem składanych modeli.
Czytaj też: iPhone SE 4 sprawi, że już nie spojrzysz na zwykłego iPhone’a
To z kolei może wiązać się z koniecznością umieszczenia na pokładzie kolejnego panelu, chyba że domniemany podwójnie składany smartfon będzie w rzeczywistości tabletem. Wówczas miałoby to więcej sensu. Na razie możemy się tego tylko domyślać, ale jeśli Samsung naprawdę chce wypuścić go w tym roku, w najbliższych miesiącach usłyszymy na jego temat znacznie więcej.