Pociski SuperSonic Strike Missle (3SM) Tyrfing (magiczny miecz w mitologii nordyckiej) znajdują się w fazie wstępnego rozwoju i żadne decyzje inwestycyjne nie zostały jeszcze podjęte. Firma Konsberg Defence & Aerospace, która wcześniej opracowała rakietę Naval Strike Missle (NSM), odpowiada za realizację projektu 3SM, który potrwa co najmniej 10 lat.
Czytaj też: Lockheed Martin znowu strzelał. Pociski przyszłości zdały ważny test
Eirik Lie, prezes Kongsberg Defence & Aerospace, mówi:
Nowy projekt pocisku zapewni Norwegii utrzymanie pozycji światowego lidera w produkcji rakiet, w oparciu o płynną współpracę między przemysłem, rządami i placówkami badawczymi. Projekt stworzy nowe miejsca pracy w Norwegii, oferując jednocześnie Norwegii i jej sojusznikom ulepszone zdolności obronne.
Pociski 3SM będą uzupełnieniem istniejącego arsenału Niemiec i Norwegii
Pociski NSM zostały opracowane na początku XXI wieku i dostarczone norweskim siłom zbrojnym w latach 2011-2015, a dzisiaj są używane przez 13 innych krajów (w tym Polskę). Nowa rakieta, która w pierwszej kolejności zostanie rozmieszczona na norweskich i niemieckich okrętach wojennych, ma być uzupełnieniem, a nie zastępstwem dla NSM.
Czytaj też: Lockheed Martin prezentuje nowe pociski. Ich możliwości będą niesamowite
Program 3SM, znany wcześniej jako Future Naval Strike Missile (Projekt 1081), wywodzi się z prac badawczych podjętych w celu określenia wymagań dotyczących wspólnego rozwoju rakiet, aby sprostać długoterminowym potrzebom Norwegii i Niemiec w zakresie morskiej siły uderzeniowej.
Bjørn Arild Gram, norweski minister obrony, mówi:
Niemcy są naszym najważniejszym europejskim partnerem we współpracy w zakresie sprzętu obronnego i najważniejszym sojusznikiem w NATO. Rząd proponuje obecnie podjęcie decyzji o rozpoczęciu pierwszej wstępnej fazy projektowania pocisków.
Chociaż nie ujawniono żadnych szczegółów dotyczących specyfikacji technicznej ani wydajności 3SM, render koncepcyjny opublikowany przez Norweskie Ministerstwo Obrony (MON) i Kongsberg wskazuje, że pocisk będzie wykorzystywał zaawansowany napęd odrzutowy na paliwo stałe, opracowany w ramach norwesko-amerykańskiego programu Tactical High-speed Offensive Ramjet for Extended Range (THOR-ER). Zgodnie z tym, co sugeruje nazwa, 3SM będą pociskami hipersonicznymi, poruszającymi się z prędkością co najmniej Mach 5.
Mimo iż pociski 3SM są opracowywane przede wszystkim z myślą o wykorzystaniu przez armię niemiecką i norweską, to długoterminowo skorzystają z nich także inne kraje członkowskie NATO, w tym Polska. Na razie nikt o tym jednak nie mówi, bo priorytetem jest zaopatrzenie wojsk państw odpowiedzialnych za realizację projektu.