Rzeczony malunek został znaleziony na terenie Pompejów, a dotychczasowe szacunki sugerują, jakoby pochodził on sprzed około 2000 lat. Fresk pokazuje coś, co z pewnością jest jakąś formą pieczywa, przy czym jego kształt przywodzi na myśl właśnie pizzę. Ze względu na uszkodzenia i upływ czasu, malowidło nie jest w na tyle dobrym stanie, by dało się rozpoznać konkretne składniki umieszczone na wierzchu. Możemy jednak domyślać się, iż w starożytności nikt ananasa na pizzy nie kładł.
Pompeje znajdują się w niewielkiej odległości od Neapolu, przy czym oba miasta łączy lokalizacja w pobliżu Wezuwiusza. Erupcja tego wulkanu doprowadziła do gigantycznej katastrofy, ponieważ kataklizm wywołał śmierć tysięcy mieszkańców okolicznych miast. Zginęli oni zarówno na skutek kontaktu z rozgrzanymi gazami i pyłem wyrzuconymi z wulkanu, jak i w wyniku zapadania się budynków, w których przebywali.
Przejdźmy jednak do nieco przyjemniejszej kwestii, czyli jedzenia. Neapol powszechnie uznaje się za miejsce pochodzenia pizzy, a skoro do Pompejów jest stamtąd nieco ponad 20 kilometrów, to ostatnie znalezisko ma tym więcej sensu. Południowe Włochy bez wątpienia stanowią lokalizację, w której pizza powstała po raz pierwszy bądź przynajmniej zyskała wystarczającą popularność, by mógł ją poznać niemal cały świat.
Starożytna pizza została ukazana na fresku z Pompejów. Miasto to było jednym z najbardziej zniszczonych na skutek erupcji Wezuwiusza z 79 roku
Współcześnie danie to jest kojarzone z dodatkami między innymi w postaci pomidorów czy mozzarelli. Na fresku raczej ich nie dostrzeżemy i to nie tylko ze względu na fizyczne ograniczenia, ale również przez to, że… pomidory i mozzarella dotarły do Europy stosunkowo niedawno. Mówimy bowiem o malunku sprzed około dwóch tysięcy lat, podczas gdy oba wspomniane składniki trafiły na Stary Kontynent przed kilkoma wiekami. Na przykład mozzarellę zaczęto wytwarzać w XVIII wieku, więc jej obecność na fresku albo byłaby dowodem na możliwość odbywania podróży w czasie albo sugerowałaby podważenie autentyczności tego dzieła.
Z tego, co udało się do tej pory wywnioskować historykom w czasie prowadzonych analiz, na fresku znajduje się coś, co współcześnie można byłoby porównać do focacci. Takie pieczywo może stanowić placek do pizzy, a starożytny artysta uwiecznił je na srebrnej tacy, na której znalazło się też miejsce dla wina oraz prawdopodobnie granatów i daktyli. Co ciekawe, malunek mógł być inspirowany grecką tradycją znaną jako xenia.
Czytaj też: Rutynowe działania armii zapowiadały się zupełnie inaczej. Wody odsłoniły drogocenny skarb
Na czym miałaby ona polegać? Najkrócej rzecz ujmując: chodziło o gościnność. Starożytni Grecy mieli tendencję do zapewniania swoim gościom odpowiednich warunków, a jednym z elementów xenii było podawanie jedzenia na srebrnej tacy. Właśnie takowa znalazła się na malunku z Pompejów. Fresków wykonanych w podobnym stylu nie brakuje ani w tym mieście, ani w sąsiednim Herkulanum, choć nie udało się przedtem dostrzec równie starego obrazka ukazującego kulinarnego przodka współczesnej pizzy.